Wpis z mikrobloga

Nie jest takie złe, to ugotowanie czegoś prostego. I nie jestem zmuszony żeby zrobić coś skomplikowanego, bo nawet bym mógł ryż tylko ugotować.
Trochę chyba miałem z tego satysfakcję. Może nie nawet z samego ugotowania, tylko tego, że mogłem pomóc mamie.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach