Wpis z mikrobloga

  • 13
@otako: oooo! Ja bym taka udusiła- to ja tak robie dla chrześniaka ale on ma 5 lat i jest po to by zjadl w zupie mięso Ona zachowuje sie jak stara panna z dowcipów i tylko ona ona ona Ona nie lubi ona bedzie spac 8 h Ona i ona

Ehh az wstyd ze przez takie zachowania rosnie stereotyp starej panny i ze kazda samotna jest takim typem

Pozdro stara
  • Odpowiedz
@daria-222: Gdybym w tych czasach miała wystawiać się na rynek matrymonialny to bym zrezygnowała i na 100% była starą panną, paskudne czasy dla związków i relacji. Kiedyś było to łatwiejsze.
  • Odpowiedz
@daria-222: Pewnie je takie bez nadmiaru tłuszczu, chrząstek, błonek, takie czyste mięsko. Mam tak samo i naprawdę to nie przechodzi z wiekiem. Człowiek nie chce być niegrzeczny, ale już lepiej nie jeść niż zwymiotować na oczach wszystkich ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@lubiejescfrytki: plus jeden, ja też wszystko odkrajam, nienawidzę tłuszczyku, żyłek i chrząstek i naprawdę jak czuje coś takiego w gębie to mi się zbiera na wymioty. Najgorzej jak w towarzystwie trochę głupio wypluć i trzeba to połknąć. Z udek zostaje mi pewnie z połowa tego co było, a inni obgryzają do kosteczki. Jak kroję mięso to często bardzo dużo odkrajam.
  • Odpowiedz