Ciekawe, że w całej tej dyskusji o Tomahawkach nikt nie wywołał do tablicy Francji. Otóż Francuzi posiadają odpowiednika Tomahawka, pod postacią pocisku MdcN o zasięgu 1400 km. Jedyny techniczny problem to brak lądowego nośnika, ale nie wydaje się on nie do przeskoczenia. Wyrzutnie A70 Sylver, które Francuzi stosują na okrętach, zapewne bardzo łatwo byłoby zaadaptować do montażu na prostych, stacjonarnych kontenerach.
@wjtk123: Podczas wojny o Falklandy Argentyńczycy zrobili prowizorkę i wystrzeliwywali z ziemi brytyjskie rakiety więc Ukraińcy pewnie na szybko by coś ogarnęli :D
abstrahując od tego czy faktycznie tak będzie, czy akurat taki trump sie dziś wylosował to zastanawia mnie JAK to miało by technicznie wygladać? Tomahawk jest pociskiem zasadniczo odpalanym przez okręty (nawodne i podwodne). W aplikacjach powietrznych były testy z B-52, ale wybrane zostały nieco mniejsze AGM-86. Podczas zimnej
#ukraina #militaria
* moje rozkminy: https://wykop.pl/link/7806487/trump-potwierdza-kijow-dostanie-rakiety-do-uderzenia-w-rosje/komentarz/133457355/abstrahujac-od-tego-czy-faktycznie-tak-bedzie-czy-akurat-taki-trump-sie-dzis-wylosowal-to-zastanawia-mnie-jak-to-mialo-by-technicznie-wygladac-tomahaw
* artykuł na def24: https://wykop.pl/link/7811445/bez-wyrzutni-nie-bedzie-ukrainskich-tomahawkow
w skrócie: za zimnej wojny mieli te gryphony, ale w latach 80 wycofali / zezłomowali. od 10 lat pracuja nad tymi typhoonami
źródło: cef3c789974f92865aa6b024e1b8dfaf93eca37486fe4ecd73d5d236061cdce8
Pobierz