Wpis z mikrobloga

#przegryw

To chyba dobrze, że pomimo względnie młodego wieku zaakceptowałem fakt, że przez resztę marnego życia będę wędrował samotnie bez ukochanej kobiety u swego boku.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mr-dawid: ciekawe jest to że piszą tak tylko ci co tej "kobiety" nigdy nie mieli.
Staty to kotwica, kotwa, kula u nogi. Tylko początek jest fajny
  • Odpowiedz
@mr-dawid: nie żeby chciał rozdrapywać rany, ale z takim podejściem prędzej sie zajedzie babe, niż pogrążając sie w smutku i desperacji.
To tak teoretycznie, bo praktycznie np. w moim życiu to już zbyt wysoki lvl i za słaby psychicznie huop, nie życzyłbym żadnej dziewczynie takiego huopa jak ja.
  • Odpowiedz
@mr-dawid: zależy ile masz lat i jak wygląda twoje życie pod względem poznawania nowych osób, czy poprzednie doświadczenia z kobietami.
W każdym razie w ogólnym rozrachunku tak jest lepiej. upraszczając, samemu znajdziesz taki wewnętrzny spokój, spokojne i stabilne wody i jakoś tam sobie żyjesz. natomiast relacje z kobietami to tsunami które zaburza spokój, a potem się kończy.. krajobraz wygląda inaczej i nic nie jest już takie samo.
  • Odpowiedz