Aktywne Wpisy

tesknilam_ +81
Nauczyciele często powtarzali, że w dorosłym życiu będzie nam brakować szkoły i życia bez obowiązków. No i tak powiem szczerze, że już to dorosłe życie, mimo że trudne, jest i tak lepsze dla mnie niż katorga którą przeżywałam w podstawówce czy w LO.
Sztuczne znajomości, codzienny stres którego nie umiem porównać do żadnego innego, prac domowe, no i wiek, w którym inaczej postrzega się rzeczywistość. A Wy jak macie z tym? #
Sztuczne znajomości, codzienny stres którego nie umiem porównać do żadnego innego, prac domowe, no i wiek, w którym inaczej postrzega się rzeczywistość. A Wy jak macie z tym? #

ogurkiszony75 +117
źródło: temp_file6364110403219876580
Pobierz




To chyba dobrze, że pomimo względnie młodego wieku zaakceptowałem fakt, że przez resztę marnego życia będę wędrował samotnie bez ukochanej kobiety u swego boku.
Komentarz usunięty przez autora
Staty to kotwica, kotwa, kula u nogi. Tylko początek jest fajny
To tak teoretycznie, bo praktycznie np. w moim życiu to już zbyt wysoki lvl i za słaby psychicznie huop, nie życzyłbym żadnej dziewczynie takiego huopa jak ja.
W każdym razie w ogólnym rozrachunku tak jest lepiej. upraszczając, samemu znajdziesz taki wewnętrzny spokój, spokojne i stabilne wody i jakoś tam sobie żyjesz. natomiast relacje z kobietami to tsunami które zaburza spokój, a potem się kończy.. krajobraz wygląda inaczej i nic nie jest już takie samo.