@Szym3kSzym3k: Ma niską zawartość wody, a kot wodę głównie bierze z jedzenia więc jedzenie suchej może prowadzić do odwodnienia, problemów z układem moczowym i nerkami. Pęcznieje w brzuchu, przez to kot potem chodzi z wielkim bebechem i prowadzi do otyłości, zwiększa ryzyko cukrzycy, a kot ma problemy z załatwianiem sie, bo większość zapychaczy z takiej karmy nie jest w stanie przetrawić, co też obciąża jego jelita. Nie jest zgodna z
@Szym3kSzym3k: Moje dostają trochę suchej w małych ilościach lub jako nagroda/smaczki, te ponad 10 lat temu sama nie wiedziałam jak szkodliwa może być dla kotów taka karma więc się nauczyły już ze coś tam jej dostają, ale też i przy okazji dbam o ich nawodnienie itd. Najlepiej to całkowicie zrezygnować z suchej i jak już to dawać tylko w postaci smaczków, zwłaszcza jeśli chodzi o małego kotka to dobrze jest
@Szym3kSzym3k: kiedyś z puszki ale teraz tylko barf. Zalety barf jakie zauważyłem: - kupa jest bardzo mała o nie śmierdzi kot robi je rzadziej więc lepiej się wszystko wchłania - nie ma problemu z puszkami że się walają w koszu i śmierdzą - je mniej objętościowo nie przejada się - dużo sika dzięki czemu nerki lepiej pracują karma barf jest bardziej rzadka - kamień na zębach jest mniejszy
#koty #koty
- kupa jest bardzo mała o nie śmierdzi kot robi je rzadziej więc lepiej się wszystko wchłania
- nie ma problemu z puszkami że się walają w koszu i śmierdzą
- je mniej objętościowo nie przejada się
- dużo sika dzięki czemu nerki lepiej pracują karma barf jest bardziej rzadka
- kamień na zębach jest mniejszy
Animonda i smilla - takie minimum jakie warto kupować, dobre jak się nie chce wydawać milionów monet
mac's, feringa, grau, wild freedom, catz finefood - lepsze, często na jakiś promocjach więc warto też brać
Ogólnie do 12 miesiąca najlepiej kupować wersje kitten/junior, później już dla dorosłych, dobrze też mieć zawsze różne smaki i zapisywać sobie, które kotu smakują bardziej, które mniej, żeby potem widzieć co lepiej kupować.
źródło: temp_file2091511566256974511
Pobierz