Wpis z mikrobloga

#kiszak
Kiszak stal się ofiarą własnego sukcesu i więźniem swojej bańki. Niczym Demiurg, który stwarza świat, tylko po to, by stać się więźniem jego zasad, zasad, które sam stworzył. Ten człowiek wybił się na negatywnych emocjach - na gnojeniu gier, gnojeniu deweloperów i gnojeniu redaktorów. Jego widownia tego od niego oczekuje, wiec on będzie to robił, to samo jego klakierzy. Niestety, internet promuje silne emocje, a negatywne emocje łatwiej wzbudzić i są bardziej "zaraźliwe" - stąd np. wysyp seriali kryminalnych, nikt nie robi filmów o dobrych rzeczach, tylko zbrodnie, gw*łty i morderstwa.

KIszak jednak, w przeciwieństwie do Demiurga, MOŻE wyjść ze swojej bańki - nawet nie musi odkrywać swojej hipokryzji, po prostu może powolutku "zmieniać zdanie", a nawet manipulować widownią, że "wcale tak nie było" - przecież on wręcz dyryguje czatem, kiedy się śmieje, lecą komentarze "xD" - chyba, ze to są boty

Widocznie wciąż musi to przynosić niezły dochód, bo szczerze mówiąc, mi by się to już znudziło.

#twitch
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@miloszy: Przy d4 był peak kiedy wiele osób nim się zainteresowało i to co później kiszak by zrobił gdyby miał godność ludzką to by powiedział - Dobra, diablo było jedno. Na tym się znałem, nie znam się na niczym innym, nie oczekujcie że będę teraz tak samo złomował każdą jedną grę jaka wychodzi bo nie każda gra jest taka marna jak diablo na premierę. Będziemy grali w dotę i poe
  • Odpowiedz