Wpis z mikrobloga

@JohnTravoltta: Na te pytania nie da się tak wprost odpowiedzieć. Smak to jest raczej rzecz indywidualna. Moc podobnie, ale też duże znaczenie ma sprzęt. Z większa ilością dymu/pary, to używa się mniejszych mocy.
  • Odpowiedz
@JohnTravoltta: Zależy od e-papierosa. W dużym skrócie, im niższy opór na grzałce tym słabszy liquid się bierze. Jakiego e-papierosa ma ta osoba, lub jakiego zamierza zakupić?
  • Odpowiedz
@DanekRBI: Zrób sobie przysługę i bierz informacje z większej ilości źródeł. Owszem, najlepiej rzucić. Ale nie każdy chce rezygnować z nikotyny, wielu osobom zależy przede wszystkim by jak najmniej sobie szkodzić.

Wszystko zależy tylko i wyłącznie co wlewasz do środka i od rodzaju grzałki. Liquidy z aromatami, które znane są z uwalniania substancji szkodliwych w wysokiej temperaturze, liqudy ze słodzikami takimi jak sukraloza, która pod wpływem temperatury uwalniają chlorowodór to
  • Odpowiedz
@stivenus: W normalnych warunkach w e-papierosach nie wydziela się jakikolwiek dym, a tylko i wyłącznie para, a dokładniej mówiąc, aerozol.
  • Odpowiedz
W normalnych warunkach w e-papierosach nie wydziela się jakikolwiek dym, a tylko i wyłącznie para, a dokładniej mówiąc, aerozol.


@Drom: Wiem, ale pisząc o parze czy aerozolu ktoś nie w temacie mógłby mieć wątpliwości o czym piszę. Dlatego użyłem dwóch różnych "określeń", żeby wszystkich zadowolić, ale i tak nie wyszło. Może jakbym napisał - dym (a właściwie para, bo tam się nic nie pali, tylko paruje pod wpływem podgrzewania) -
  • Odpowiedz
@stivenus: Wiadomo o co chodzi jakkolwiek by się nie napisało, ale wolałem jednak przypomnieć, bo później ludzie powielają teksty o dymie, olejkach i innych podobnych, co jednak dość negatywnie się kojarzy.
  • Odpowiedz
@Drom: @Drom dzięki za merytoryczne odpowiedzi :)

Osoba ma używać OXVA Oneo Pod.

Jakie najmniej szkodliwe liquidy polecasz? I w jaki smak uderzać jeśli ktoś lubi Winstony biało zielone?

Nie znam się bo nie palę.
  • Odpowiedz
@JohnTravoltta: Smaki tytoniowe, tytoniowo-mentolowe, mentolowe czy miętowe. Najlepiej bez słodzików, tym bardziej jeśli mają być mniej szkodliwe. W vape shopie może jakimś coś znajdzie, choć raczej mało jest smaków tytoniowych. Coś miętowego, czy mentolowego na pewno znajdzie.

Najlepiej byłoby robić samemu, ale musiałaby ta osoba ogarnąć sobie nikotynę spoza Polski, w wyższym stężeniu najlepiej. U nas wyjdzie to dość drogo, czy to kupowanie gotowych liquidów, czy robienie samemu.

Smaki tytoniowe najlepiej
  • Odpowiedz
@JohnTravoltta: Liquidy to mocno indywidualna sprawa, trzeba na własną rękę przerobić kilka smaków, żeby sobie wyrobić preferencje. W polsce raczej dominują owocówki i mięta/ice, dobre smaki tytoniowe/deserowe trzeba albo samemu robić, albo zamawiać zza granicy. Poza tym vape to vape, więc nie odwzorujesz smaków i odczuć typowych dla kopciucha, to jest kompletnie inna zabawa. Osobiście bym zaczął od jakiejś mięty.
A co do zawartości nikotyny, to też indywidualna sprawa. To
  • Odpowiedz