Wpis z mikrobloga

Odnośnie tego filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=Cl4ykrRj1i4
Poprosiłe chata gpt o analizę:

Analiza filmu: Czy autor został niesłusznie oskarżony o sianie rosyjskiej dezinformacji? 🤔

Przesłuchałem cały materiał i oto szczegółowe wnioski:

1️⃣ Czy autor przedstawił dowody swojej niewinności?

Autor twierdzi, że cytuje ekspertów i przekazuje hipotezy, a nie własne opinie:

„Ja nie mówiłem jaka jest moja opinia, tylko skróciłem co mówią na ten temat ludzie mądrzejsi ode mnie” (00:02:10 – 00:03:24)

Wskazuje ekspertów, np. Marcina Przydacza (szefa Biura Polityki Międzynarodowej KPRM) czy dr Wojciecha Szewkę.

✅ Plus: pokazuje, że stara się powtarzać opinie osób z doświadczeniem.

❌ Minus: nie podaje bezpośrednich źródeł ani linków do tych wypowiedzi, nie pokazuje dokumentów czy raportów, które weryfikują te hipotezy.

2️⃣ Podważanie zarzutów Kamili Gasiuk-Pichowicz

Autor twierdzi, że posłanka źle interpretowała jego film:

„W moim materiale nigdzie nie powiedziałem, że drony były ukraińskie. Podałem tylko, że może to być celowe działanie Rosji lub nie” (00:08:16 – 00:09:33)

✅ Plus: cytuje dokładnie fragment, który miał być powodem oskarżenia.

❌ Minus: sam nie dostarcza dowodu zewnętrznego, że jego interpretacja jest „jedyna prawidłowa” – pokazuje tylko własny komentarz i kontrargument słowny. Nie ma więc niezależnego potwierdzenia, że posłanka się myli.

3️⃣ Powtarzanie wątpliwych narracji

Autor sugeruje możliwość różnych scenariuszy, np.:

„to mogły być drony wymierzone w Ukrainę” (00:02:10 – 00:03:24)

„prezydent Zełeński manipulował” (00:04:19 – 00:05:04)

„media ukrywają informacje” (00:14:08 – 00:15:28)

⚠️ Te narracje są typowe dla miękkiej rosyjskiej dezinformacji – choć autor twierdzi, że to hipotezy, efekt dla widza może być taki, że wzbudza się wątpliwości wobec Ukrainy i Zachodu.

4️⃣ Apel o dystans i wstrzymanie się od oskarżeń

Autor kilkukrotnie wzywa widzów do ostrożności:

„Polecam podchodzić do tematu z dystansem, bo tam, gdzie rozgrywają się wielkie sprawy, każdy próbuje przepchnąć wersję korzystną wyłącznie dla siebie” (00:06:35 – 00:07:42)

✅ Plus: pokazuje świadomość braku pewności i że sprawa wymaga badań.
❌ Jednak powtarzanie wątpliwych scenariuszy bez weryfikowalnych źródeł nie wystarcza do udowodnienia, że nie szerzy dezinformacji.

5️⃣ Wniosek

Autor nie przedstawił niezależnych dowodów, że posłanka Kamila Gasiuk-Pichowicz się myli.

Samo deklarowanie cytowania ekspertów i powtarzanie hipotez nie chroni przed zarzutem dezinformacji, jeśli te hipotezy wzmacniają narracje korzystne dla Rosji.

Efekt odbiorczy może być interpretowany jako miękka dezinformacja, mimo że autor twierdzi, że działa w dobrej wierze.

💡 Podsumowanie w jednym zdaniu:
Deklaracje autora o uczciwości i powoływanie się na ekspertów nie są wystarczającym dowodem, żeby udowodnić, że nie powielał dezinformacji – szczególnie gdy jego wypowiedzi sugerują scenariusze typowe dla rosyjskich narracji, podważając Ukrainę i Zachód.

#dzikitrener
derek25 - Odnośnie tego filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=Cl4ykrRj1i4
Poprosiłe ...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach