Wpis z mikrobloga

@Felixu: wiesz chodziło może mu o 3/4 etatu czy coś , ale tematem jest to że więcej ludzi neetuje i to ci co mieszkają w Warszawie z rodzicami. Mają kontakty i co z tego jak g---o płacą albo dają umowę na 3-6 miesięcy i nara. Poprostu chodzi o niskie zarobki
  • Odpowiedz
@Felixu: ten problem dotyka 90% ludzi z tagu , wykluczenie powiatowe. Ja widzę swoją szansę w mieszkaniu za granicą. Zresztą pracowałem już i jak masz kasę masz możliwości na rozwój i dalsze kroki. Wiesz najważniejsze jest działać, może znajdziesz coś w końcu , chodzi o to żeby się nie ograniczać rynkiem pracy w Polsce.
  • Odpowiedz
@Felixu: nie, to nie jest zwód, którego nauczysz się w jakiejś szkole. Uczyłem się od zera i dałem radę się nauczyć, całe szczęście. Ogólnikowo to praca na lotnisku, fizyczna. I nie, nie noszę bagaży na samolot xD uprzedzając pytania, lotnisko to nie tylko zrzutnie bagażowe
  • Odpowiedz
@giko123: może coś związanego z cargo. Znajomego przeszkolili na lotnisku we Frankfurcie sprawdza coś i jeździ czasem autkiem takim małym. On mówi że jak przylatuje na lotnisko w wawie to jak na jakaś wioskę xD
  • Odpowiedz
@Felixu: na luzie, wynajmujesz kawalerkę na Białołęce, masz dojazd jednym pociągiem prosto na lotnisko xd miałem nauczycielkę, której zginął mąż i wychowywała sama dziecko i dała radę mieszkając na Białołęce, ale wtedy ceny tam były śmieszne, bo to zadupie było kiedyś
  • Odpowiedz
@giko123: a po zachodniej stronie wawy typu wola, ochota, Mokotów, Żoliborz etc? Szukam roboty w Wawie, bo moje powiatowe odbiera mi smak życia, nic tu nie ma dosłownie
  • Odpowiedz