Wpis z mikrobloga

#rower #gravel #strava

Jakie znacie dobre alternatywy dla Komoot do planowania tras rowerowych?
Czy poza VeloPlannerem warto coś jeszcze sprawdzić, czy raczej nie kombinować i zostać przy Komoot?
Ważne, żeby strona umożliwiała eksport trasy do pliku GPX.

Skąd zazwyczaj bierzecie inspiracje na ciekawe trasy?
Ja na razie korzystam głównie z opcji eksportu tras znajomych do GPX, ale zastanawiam się, jakie są jeszcze inne sprawdzone źródła.
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja tam patrzę na Strava na najbardziej uczęszczane jak jadę na gravel (oprócz Podkarpacia i Sudetów). Patrzę po ludziach co są w top10 na dłuższych segmentach i kopiuje od nich trasy …

Tylko trzeba uważać żeby się nie wbić na trasę MTB z metrowymi DROPAMI, korzeniami i kamieniami. Tak jak piszę wyżej, ta metoda nie działa w górach - wjeżdżasz a w dół tylko single track na enduro
  • Odpowiedz
@Mamut200: jednak Strava, heat mapy i podkradanie trasek, jak kolega wyżej radzi. Mapy z podświetlaniem najbardziej uczęszczanych szlaków to zajebisty patent, nie wiem dlaczego tylko Starva go stosuje.
  • Odpowiedz
@T1001: bo tylko strava i garmin mają wgląd w prawdziwe dane o przemieszczeniach się prosto z milionów urządzeń. Komoot troche też, bo siłą prosi o połączenie konta z garminem/stravą. Ale taki veloplanner póki nie uzbiera swoich danych i nie nauczy się ich obrabiać to ma małe szanse na to, tym bardziej że pracy przy tym i pamięci na te dane troche potrzeba.
  • Odpowiedz