Wpis z mikrobloga

  • 138
@paluszki_rybne: ostatnio wygrzebałem PS3 żeby zagrać w zaległe klasyki, które za parę zyla kupiłem na OLX. Na plikach najnowszy timestamp to grudzień 2013. Akurat jak ograłem GTAV. Odmawiam przyjęcia do wiadomości, że to było 12 lat temu
  • Odpowiedz
@mixererek: no nie p------e, magia optymalizacji. Może i czasem dropy były do 20 kilku klatek przy wybuchach, ale szczerze. Przy tej całej generacji to było to zupełnie normalne XD
  • Odpowiedz
@abdullah-wisimulacha: ale jednak następne generacje były mocniejsze i wybiły z głów ludziom jakieś dyrdymały marketingowców, że 30 FPS jest bardziej "filmowe". Nie k---a, granie na 30 FPS jest męczące, szczególnie w dynamiczne gry typu wyścigi albo jakieś soulsy.

Toć to Super Mario z 1985 chodziło w 60 FPS.
  • Odpowiedz
@paluszki_rybne: ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta mema, że PS3 nie ma gier xd

Ja jak myślę o 19-letniej konsoli to mam przed oczami pierwszego plastyczna szaraka i pegasusa.

Kuzyni mieli Gamecuba
  • Odpowiedz
@abdullah-wisimulacha: Dzisiaj to już nawet 120 czy 144. Tak przynajmniej jest na pecetach. Ale konsole też mają tryb 120 klatek zdaje się, produkuje się też telewizory z takim odświeżaniem i nie kosztują one nie wiadomo ile.

To bardziej twórcy się rozleniwili i mają w nosie optymalizowanie swoich gier. Po co sprzęt ma renderować pełną rozdzielczość tekstury na obiekcie po przeciwległym końcu mapy? LOD używano już w latach '90. A w
  • Odpowiedz