Wpis z mikrobloga

#polskirap #rap

Bloki, dobrze że są. Na barki szerokie zawsze ktoś da coś.
Worki, dobrze że są. To znak jakości, jeśli wiesz, ile zmieszczą.
Korki, dobrze że są. Chcesz zwolnić, żyć szybko… to konieczność.
Mordy, dobrze że są. Szybko jeżdżąc, amortyzują wyboistość.
Kołdry, dobrze że są. Choć patrzyli, patrzą – nie wypatrzą, nie widzą.
Piątki, dobrze że są. Można przybyć, przybić, kupić, spalić, wypić.
Początki, dobrze że są. Wtedy widzisz progres, postęp, jak zrobiłeś go.
Klątwy, dobrze że są. Zdejmujesz, jak umiesz – nie całując się z żabą.
Poglądy, dobrze że są. Byle co, byle samej – możesz być feministką nawet.
Blondies, dobrze że są. Bo kondomy tracą ważność, jeśli są nieużywane.
Mądrzy, dobrze że są. Bo prócz blondies, jak gadać – trzeba gadać poważnie.
Miesiączki, dobrze że są. To je boli, osłabia – parę dni grasz z przewagą.
Bezstronni, dobrze że są. Bo krytyka uczy, komplement wzmacnia – tak działa prawda.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach