Wpis z mikrobloga

@ibleedforyou Znam takie spojrzenie. I jeszcze parę innych. W sumie fajne, ale jak tak na mnie patrzyla laska której mąż był niestabilnym emocjonalnie gliną to starałem się nie zauważać.
  • Odpowiedz
  • 0
@bialy100k: mam wrazenie ze ci co pracuja w sluzbach to kontroluja albo sa chorzy i walnieci i nic pomiedzy, policjant kolezanke kontroluje i nie pozwala isc na spotkanie studenckie w 5 osob, zarelko w grand hotelu, 5 albo 6 razy pisala ze albo jej jelen walnal w auto albo nie moze, tragedia ,pod koniec tego okazalo sie ze to pies i nerwowy swoja droga ;d
  • Odpowiedz