Wpis z mikrobloga

@aei9077: To, że agencje rządowe dały doopy to jedno i trzeba się nad tym pochylić i winnych rozliczyć, ale popieranie cwaniactwa, kombinowania i kradzieży powinno być ebane dwukrotnie mocniej.
  • Odpowiedz
  • 11
@aei9077: przecież ma rację. Nieudolność państwa jest tylko i wyłącznie winą państwa i urzędnik powinien ponieść odpowiedzialność.
Ja też mogę zerwać umowę leasingową, bo żona mi uświadomiła, że nowe Porsze to idiotyczny pomysł?
  • Odpowiedz
@aei9077: myślę, że nie o to chodziło w tym wpisie. Jak ktoś wnosi o jakąś dotację i spełnia wymogi formalne, to nie powinien być pociągany do odpowiedzialności, jeśli urzędnik wydał pozytywną decyzję, a okaże się po czasie, że nie powinien. Jeżeli podmiot składający wniosek nie korumpował urzednika ani nie kłamał w treści wniosku, no to nie powinien mieć problemów.
  • Odpowiedz
  • 0
przecież ma rację. Nieudolność państwa jest tylko i wyłącznie winą państwa i urzędnik powinien ponieść odpowiedzialność.

Ja też mogę zerwać umowę leasingową, bo żona mi uświadomiła, że nowe Porsze to idiotyczny pomysł?


@zobq: Okej, zgadzam się co do odpowiedzialności urzędniczej. Ale jest jeszcze coś takiego jak poczucie przyzwoitości, jakaś moralność. Jak na ulicy znajdujesz portfel z grubą kasą, to też go przywłaszczysz jeśli masz pewność że nikt nie zobaczy? Czy
  • Odpowiedz
Ale jest jeszcze coś takiego jak poczucie przyzwoitości, jakaś moralność. Jak na ulicy znajdujesz portfel z grubą kasą, to też go przywłaszczysz jeśli masz pewność że nikt nie zobaczy?


@aei9077: Państwo stawia wymagania co do dotacji. Skoro pasuję do tych wymagań to czemu nie mogę w nich wystartować? Mam teraz jako zwykły szczurek zastanawiać się czy ta moja dotacja w strategii rozwoju kraju jest moralnym pomysłem czy nie? To chyba
  • Odpowiedz
@aei9077: w sumie jaki cwaniak, skoro w rzeczywistości:
1) są konkretne kryteria do przyznania dofinansowania, które są przestrzegane
2) nie ma żadnych kryteriów i każdy, kto składał wniosek dostał dofinansowanie
3) nikt nie sprawdzał wniosków i czy spełniają one odpowiednie kryteria, by otrzymać dofinansowanie

We wszystkich 3 opcjach problem leży po drugiej stronie.
  • Odpowiedz
@zobq: Ktoś wyłudza pieniądze od państwa? Winne tylko państwo. XD

Tak jak ciebie ktoś okradnie, to winna jest policja bo nie zapobiegła. Złodziej? Nie, nie, zostawcie złodzieja. XD

Co tu się o------a na tym portalu? XD
  • Odpowiedz
@zobq: Ktoś wyłudza pieniądze od państwa? Winne tylko państwo. XD


@gryyyn: Wyłudzam bo działam zgodnie z wymaganiami stawianymi mi przez państwo? xD

Tak jak ciebie ktoś okradnie, to winna jest policja bo nie zapobiegła. Złodziej? Nie, nie, zostawcie złodzieja. XD

Proponuję tak - wyślę ci 5000zł, ale jeśli za parę miesięcy moja żona się dowie i uzna, że źle zrobiłem, to wszyscy będą cię wyzywali od złodzieja. Fajna
  • Odpowiedz
Ale jest jeszcze coś takiego jak poczucie przyzwoitości, jakaś moralność


@aei9077: moralnosc? Zobacz kto rzadzi w tym kraju, oni w zeznaniach majatkowych maja problem napisac faktyczne wartosci. Zalozmy ze zarabiam 30k i spelniam wymogi na branie 800+,mam zie zastanawiac czy to moralne wziac ta kase?
  • Odpowiedz