Wpis z mikrobloga

Cześć,

zaczynam się powoli wkręcać w świat perfum. Obecnie przestałem kupować flakony, a zwróciłem się w kierunku odlewek (bezpieczniejsze dla portfela, a jak coś nie podejdzie to kilku mililitrów zawsze mniej żal niż całego flakonu). Trochę ich już mam i zacząłem zastanawiać się kiedy je zużyję (nie aplikuję ich sporo, zazwyczaj 2-4 psiki, od czasu do czasu coś dopsikam w ciągu dnia w tej samej liczbie).

Pytanie dotyczy trwałości dekantów. Zdarzyło się wam, że coś się zepsuło/odparowało po jakimś czasie? Jakieś rady jak ewentualnie "wydłużyć życie" odlewek (taśma izolacyjna na korek, trzymanie w szafie, w cieniu, stała temperatura - może coś jeszcze wartego uwagi?)

A może nie ma reguły i jedne będą leżały latami bez żadnych problemów, a inne tak czy siak się zepsują?

#perfumy
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gardina: jak już zostało napisane warto owinąć taśmą izolacyjną, ale w niektórych dekantach sok ucieka przez nieszczelność atomizera. Można to zaobserwować po mokrej główce atomizera albo mokrym korku od środka.
  • Odpowiedz
Ja też jestem świeżakiem, ale w temacie dopytam, jeżeli "coś wyparuje przez nieszczelność", czy tam cokolwiek, to czy nie jest to a-----l, w którym rozpuszczono olejki eteryczne? I czy po odparowaniu alkoholu(w teorii) stężenie olejków nie zwiększa % i nie zmienia zapachu?
Czy jestem debilem?
  • Odpowiedz