Wpis z mikrobloga

Sprzedawał ktoś samochód w Aaaauto?
Pytanie mam, jak oni podchodzą do wgnieceń?
Chce w rozliczeniu sprzedać im moje auto, a odjechać "nowym", jednak mam wzniecenie na klapie od bagażnika, oni kupują pojazdy z takim defektem?
Pozdrawiam :)
#samochody #aaaauto #motoryzacja
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@masonios72: nie zdziw się, że jak auto jest warte 20k, to oni zaproponują 11k, a za wgniotki obniżą kolejne 3k.

Nigdy ci sie to nie opłaci, za to oni zarobią na dwóch frajerach, bo auto warte 50k sprzedadzą za 60k, a od ciebie odkupią auto za 11, a wystawią za 25k ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@masonios72: sprzedawałem, nie polecam. Mówią że na pewno dadzą X a potem 3 godziny cię trzymają wmawiając że nie jest tyle warty i tyle to nie, i za tyle to nie sprzedasz, i oni nie chcą. Mówię ok, to kluczyki oddajcie i jade

to dzwoni szef, potem szef szefa, potem szef szefa szefa i wszyscy w kółko powtarzają że tyle nie dostanę. Ale kluczyków jakoś oddać nie chcą

ostatecznie dostałem
  • Odpowiedz
  • 0
@hpiotrekh: no dokładnie gdzieś tyle jest warte, ok 18k, myślałem że im ożenię go za ok 14-15k i dopłacając coś wezmę inne. Niestety nie mam za bardzo możliwości pozostać bez samochodu, bo mieszkam na wsi + dzieciaki więc dla mnie to dogodna forma że zostawiam u nich swojego i wyjeżdżam nowym.
  • Odpowiedz
@masonios72: zobacz sobie ile kosztuje wypożyczenie auta np. na tydzień - to wcale nie jest tak dużo (mniej niż to na ile Cię tam naciągną) - a w tydzień powinieneś być w stanie spokojnie ogarnąć sobie inne auto. Ja tak zrobiłem jak się pozbyłem jedynego samochodu kupując następny.
  • Odpowiedz
@masonios72 nawet jak nie możesz zostać bez auta to swój wystaw i się rozglądaj za nowym. Trafisz kupca, to nowe auto kupisz też od ręki bo zapewne będziesz znał rynek, albo nawet i u nich coś znajdziesz.
No chyba, że stać Cie stracić kilka tysięcy za "komfort" zostawienia starego i wyjechania nowym.
  • Odpowiedz
@masonios72: Kiedyś sprzedawałem, to zaproponowali jakieś 10k mniej niż faktycznie sprzedałem, także daj sobie spokój, chyba że stary gruz i nie ma sensu o 200 zł się kłócić, to tak.
  • Odpowiedz