Wpis z mikrobloga

Nic mi tak nie poprawia humoru jak ludzie, którzy rozkminiają "Stairway to heaven".
Lata lecą, a niektórzy nadal nie potrafią odpalić googla i zrozumieć, że ten kawałek jest dosłownie o niczym.
To doskonale brzmiące, tekstowo miałkie g---o. Nic więcej.
#muzyka #ledzeppelin
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@ev3r: @LeoXIV Nie ćpają tego co oni, to i inne teksty widzą :)
To jest genialne, bo dla mnie to najlepszy kawałek LZ, ale pod względem kompozycji i muzyki, bo tam tekstu jest mniej niż w małpim gównie.
  • Odpowiedz
  • 0
@ev3r: Zagubiłem się z nudów na youtube. Wiesz, nudy nie tylko są szkodliwe dla pracy, ale i dla czasu wolnego. Nie mam do nikogo żalu, tylko do siebie. Zobaczyłem kobietę która chciała porozmawiać o starym rocku. No i skończyłem marnie.
  • Odpowiedz
@Pshemeck no grali sobie i wylewali słowa po narkotykach. Jest jakaś bezsensowna linijka, a potem jakiś moral. Tak praktycznie każdy dwuwers jest zbudowany. Każdy z nich coś tam mówi ale nie jest to jakaś historia. A czemu miałaby być? ;d
  • Odpowiedz
@Pshemeck: jest dla mnie zaskakujące, że w Polsce większość piosenek ma tekst, który jest praktycznie prozą, tylko rymowaną. Polak nasłucha się jakiegoś Martyniuka czy innego Grechuty "ruda tańczy jak szalona" i później wydaje mu się, że każda piosenka, która ma poezję jako tekst jest bez sensu. Wystarczy przypomnieć sobie jak zespół Coma nagrywał piosenki z poetyckimi tekstami i był za to przez wielu fanów muzyki rockowej wyśmiewany.
  • Odpowiedz
@Majkel2008: też trochę hiphop wywrócił lirykę na lewą stronę (polski i zagraniczny), nawet ten jakościowy. Imo sztuką jest napisać cztery wersy, które trafią w tą samą emocję u dużej grupy ludzi. Ale mainstream trochę się przyzwyczaił do mówienia dużo rzeczy wprost, typu 16 wersów o tym, że mam depresje i mnie bili, zamiast celować klimatem czy metaforą. Teraz wszystko co właśnie takie niedosłowne jest uważane w muzyce za miałkie, popowe
  • Odpowiedz