Wpis z mikrobloga

@Romska_Palo_Ul_Laputa: prędzej czy później wpadają na zwykłej rutynowej kontroli albo w innych okolicznościach, których byś nie przewidział (nie dotyczy bogoli jak tego z Dubaju). No i na pewno skądś się muszą utrzymać więc ktoś znajomy wysyła pieniądze, a sami nie pójdą do pracy.
  • Odpowiedz
to można latami się gdzieś kitrać i nikt nie będzie wiedział


@Romska_Palo_Ul_Laputa: Pod warunkiem, że: a) jesteś zdrowy, b) masz finanse lub pracę, w której o nic nie pytają i pensje wypłacają w gotówce, c) nie prowadzisz samochodu, bo dziś każda kontrola drogowa skończy się twoim zatrzymaniem. Interpol zrzesza praktycznie wszystkie państwa z takimi wyjątkami jak Korea Północna, Palau, Tuvalu...
  • Odpowiedz
@PociskV2: zawsze można ogarnąć tożsamość na żula z Polski. Za kratę browarów robisz zdjęcia jego dowodu, wyrabiasz kolekcjonerski i tyle. Fakt, jeżdżenie autem nieco ryzykowne, ale można też jeździć ostrożnie, to szansa na kontrolę niewielka. Prac, gdzie nie pytają i płacą w gotówce jest mnóstwo, każdy fachura na budowie rozlicza się ze mną banknotami NBP ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
a mało patusow co zrobili krzywdy lub zabijało siedzi w Norwegii i lub Holandii i normalnie funkcjonuje. Jak sprawa nie jest supermedialna to wystarczy lotka po za granicę państwa, i jakieś części się udaje.


@jan-plastrek: przecież w zeszłym miesiącu było głośno o typie co go ściągnęli za morderstwo z UK do Polski. Ukrywał się tam kilkanaście lat, przy czym jego ukrywanie się polegało na zmienieniu nazwiska. Chłop założył firmę i
  • Odpowiedz