Wpis z mikrobloga

  • 0
@111aaa111:
Obejrzałem. I nie pożałowałem. Dzięki za ciekawy, filmowy trop.
Hm. Film czarnobiały, intensywny, brudny - taki jak lubię.
W moim odbiorze ten film to nie tylko bezkompromisowy obraz przemocy, ale, chyba przede wszystkim, postawienie widza przed wielkim dylematem: a jak ja bym się zachował w obliczu dziejącej się na moich oczach przemocy...?
Dobre kino.
  • Odpowiedz