Wpis z mikrobloga

@majk3l: Nie ma co porównywać Waymo z Teslą.
Waymo (L4/L5) zaliczyło wpadkę z kałużą? Wina Waymo, błąd oprogramowania, pewnie niedoszacowali takiego scenariusza. Mają kamery, sensory, dane. Dopracują algorytm i po sprawie. W końcu to wykonany klasycznie wytłumaczalny system autonomiczny, a nie czarna magia (e2e neural network -> black box)

A Tesla? Ich '"pełna autonomia nadzorowana" (L2, xD ) to w gruncie rzeczy wypasiony tempomat. Jakby Tesla wjechała w taką kałużę,
  • Odpowiedz