Wpis z mikrobloga

Status dzioba: złamany w połowie

Weee ale się cieszę że w końcu go złamał! () Szkoda że dolna część jeszcze została, ale widać że jest trochę uszkodzony, więc pewnie niedługo też się go pozbędzie.
Bidulek, ma takie poszarpane piórka w ogonie, pewnie ciężko mu je czesać takim dziobem, mogę sobie tylko wyobrazić jakie to nieprzyjemne uczucie zaczepiać tymi zadziorami, bo sama nieraz przejechałam po włosach złamanym paznokciem ;-; Ale i tak jest już na drodze do lepszego dzioba, dobre i tyle :3

Dostał do jedzenia trochę rozkruszonej tłuszczowej kulki dla sikorek, bo skończyły mi się orzechy włoskie, mam migdały ale chyba trochę za twarde, słonecznik jest zbyt drobny i ciężko mu jeść po jednym ziarenku, a nerkowce to nie wiem czy nie są trujące dla ptaków więc wolałam nie ryzykować xd

#krzywodziobek #ptaszkowpis #ptaki
Lenalee - Status dzioba: złamany w połowie

Weee ale się cieszę że w końcu go złamał!...

źródło: DSC04211

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lenalee: co się dzieje w tym roku z tymi ptakami? nigdy nie widziałem, aż tylu tego typu przypadków - złamane dzioby, albo gołębie które tak łaziły, były całe w sznurku, albo wlazły w jakieś stropiany, co się do nich przylepiło.

To efekt jakiś wirusów/chorób neurologicznych? aktywności słońca?, uj wie. Ale naprawdę jest dużo dziwnych przypadków.
  • Odpowiedz
  • 3
@miszczu90: Nie wiem, on przylatuje do mnie od 2023, więc to nie jest kwestia tego roku. W tym wypadku to nawet lepiej że złamał dziób, bo miał już za długi.
  • Odpowiedz
  • 2
@drobne_na_taryfe: Naczytałam się że mają urushiol, kwas anakardowy i cardol, niby tylko w świeżych orzechach i skorupkach, a nie w takich które kupuje się w sklepie, ale i tak wolałam nie ryzykować, bo to raczej nie jest typowe jedzenie dla kawek. Następnym razem mu dam, są miękkie więc na pewno sobie z nimi poradzi :3
  • Odpowiedz