Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Restrykcje covidowe? PiS je wprowadził ale PO pewnie by też wprowadziło, więc PO gorsze?


@2mack: Z tego co pamiętam, to opozycja domagała się jeszcze większych restrykcji, najlepiej z zamknięciem nieszczepionych na stałe, więc mocno wybiórczo lecisz z tymi faktami, albo miałeś 13 lat w 2020.
  • Odpowiedz
@2mack: byłoby to niezła ironia gdyby wyborcy obecnej opcji rządzącej obrazili się i pozwolili na wybór kandydata pisu - gdzie to właśnie prezydent z pisu jest głównym powodem tego jak mało udało się zrobić przez 2 lata rządów
  • Odpowiedz
@2mack: nie szukaj logiki w myśleniu u przeciętnego polaka. Są ludzie którzy pracują całe życie na minimalnej i głosują za typem który chce im minimalną zlikwidować XD więc o czym my rozmiawiamy? Część ludzi po prostu nie ogarnia co się wokół nich dzieje i podejmują decyzję w ostatniej chwili na podstawie elementarnych emocji i tego że ktoś głośno krzyczy a ktoś inny mówi cicho i go nie słychać. Część ludzi
  • Odpowiedz
  • 0
@michalxd21: a Konfederacja na początku domagała się szybszych relacji i zamykania granic. To jest dokładnie to o czym mówię, hipotetyczne sytuacje porównuje się z rzeczywistymi, bez uwzględnienia tego, że będąc w opozycji łatwiej jest mówić niż robić gdy się faktycznie rządzi
  • Odpowiedz
  • 0
@advert: mam dokładnie takie same poglądy, a PO i Tusk nigdy nie było moim pierwszym wyborem, i często głosowałem przeciwko nim, ale czy alternatywą musi być PiS?
  • Odpowiedz
@2mack: Może po prostu ludzie mają dość głosowania "przeciw"? Ciekaw jestem frekwencji w drugiej turze. A w sumie to oferuje PO - głosujcie przeciw PiS. W Dudzie mam takie podejście.

A w ogóle to wielkim błędem ordynacji jest nie wliczanie głosów nieważnych do puli "oddanych". Gdyby je wliczano i kandydaci musieliby uzyskać 50% ze wszystkich głosów (a nie tylko ważnych) to byłby sposób na pokazanie że się takiej czy innej
  • Odpowiedz
  • 1
@costamtenteges: nie ma co się dziwić, że są zmęczeni głosowaniem przeciw ale takie jest życie, nie ma kandydatów idealnych, szczególnie gdy nie jesteś fanatykiem zawsze znajdziesz działania i poglądy z którymi się nie zgadzasz, dlatego zmuszeni jesteśmy do rozpatrywania za i przeciw
  • Odpowiedz
@2mack: Oczywiście że tak, głosowałem w końcu na kandydata z którego częścią poglądów się nie zgadzam.

Tylko jeżeli do głosowania masz dwóch kandydatów z których poglądami (częścią cię interesującą) się nie zgadzasz praktycznie w ogóle to co, rzut kostką? Bo obojętnie który nie wygra i tak nie będę przez niego reprezentowany.
  • Odpowiedz
  • 0
@costamtenteges: zawsze można spojrzeć z szerszej perspektywy, tzn. czy nie ma aspektów, które dotykają Cię tylko pośrednio, albo mogą dotknąć w przyszłość oraz czy ten czy inny wybór chociaż nie realizuje obecnie żadnych z twoich poglądów to czy przybliża czy oddala możliwość ich realizacji w przyszłości. Przykładowo zakładam, że wpływ Zandberga na Trzaskowskiego czy hipoteczną kolejna kadencję rządów koalicji będzie większy niż na hipotetyczne rządy PiS i Konfederacji
  • Odpowiedz
No tak, ale nie mówimy o wyborach parlamentarnych tylko prezydenckich gdzie sprawczość tego ogranicza się do inicjatyw ustawodawczych (czyli raczej się z Trzaskiem ani Nawrockim nie zgodzę) i do prezencji (i tu Trzasek wygrywa). Wpływ przegranych na wygranego nie ma znaczenia bo Zandberg czy jako koalicjant czy nie nie ma dźwigni wpływu na prezydenta a paradoksalnie wygrana Trzaskowskiego może wpłynąć na osłabienie mniejszych partii i ich wynik w wyborach parlamentarnych bo jeżeli
  • Odpowiedz
  • 0
@costamtenteges: sprawczość prezydenta to także rola bezpiecznika systemu. Mówi się o najbliższych 2 latach ale zapomina się o 3 latach kolejnej kadencji parlamentu, a nie widać żadnej opcji żeby PO rządziło samodzielnie, jeśli w ogóle
  • Odpowiedz
@2mack: niby tak, tylko pytanie czy Trzaskowski będzie bezpiecznikiem z pkt widzenia wyborcy innych poglądów niż KOwe. Inaczej to znów argumentum ad pisiorum.

Z pkt widzenia kogoś kto nie jest betonowym elektoratem ani zwolennikiem akurat takich czy innych poglądów PO z przystawkami i PiS aż tak różne nie są. Zwłaszcza jeżeli chodzi o swobody i wolności obywateli czy gospodarkę.
  • Odpowiedz
  • 0
@costamtenteges: ale dzisiaj taki bezpiecznik już istnieje, w postaci braku większości PO. Koalicjantów łączą wspólne poglądy, ale jednocześnie w innych fundamentalnie się nie zgadzają, chociażby w zakresie aborcji, związków partnerskich czy dopłat dla kredytów. Czy to dobrze czy źle, to pewnie zależy na czym komu zależy ale dzisiaj przegłosowanie ustawy z reguły zajmuje tygodnie jak nie miesiące albo w ogóle się nie udaje bo każdy koalicjant ma swoje uwagi. Co
  • Odpowiedz
@2mack: To jest argument, i nawet sensowny. Szkoda, że większość dyskusji (nie piszę o tobie) o drugiej turze z wyborcami przegranych wygląda bardziej jak wyklinanie i straszenie Rosją/Niemcami dyktaturą/tęczowymi etc. zależnie która strona się wypowiada.

Propsik za rzeczowe argumenty :)
  • Odpowiedz