Znaleźć jakiegoś młodego do pracy to jakiś koszmar. Łatwiej znaleźć atrakcyjną dziewicę po trzydziestce ( ͡°͜ʖ͡°) Potrzebują kasy ale maks miesiąc, trochę zarobią i znikają. Ale trafiłem jednego. Tzn nie taki młody (29), pracowity, mogę go wysłać w największe g---o i nie narzeka. Nawet jak jest po imprezie, wchodzę do domu i ściągam go z łóżka po 2-3h snu pracuje na 100%. A najlepsze jest to, że nie musi. Ma swój dom bez kredytu, ojciec ma firmę handlującą stolarką okienną (ostatnio przywiózł nam agregat Panamerą), matka ma agencję nieruchomości (tu mocny wygryw dla mnie), po dziadkach ma nieruchomości warte ~2 mln €. W weekend byliśmy u niego na grillu, byli jego rodzice też. Matka powiedziała, że jest duża różnica pomiędzy Paulem zanim mnie poznał, a teraz. Ojciec powiedział wprost "dojrzałeś mi syna". Aż nie wiedziałem co powiedzieć.
@PiotrFr: Tez jestem zdziwiony. Mam w teamie kolesia lvl 30. Niezly harpagan :D Nie mowisz mu co ma robic a on i tak wie. Robi szybko i dobrze. Z lekkoscia i latwoscia. Ot tak :P W miedzyczasie siedzac na telefonie robi wiecej niz inni ktorzy na telefonie nie siedza :P
Skubany jest dobry :D Normalnie przypomina mi mnie :PPP
We 2 ciagniemy jeden projekt i jestesmy sporo do przodu -
@PiotrFr: Masz poniekąd rację. Mam 26 lat i z jednej strony rówieśnicy narzekają, że mało płacą pracodawcy, a z drugiej strony nam się nie chce za bardzo pracować i wolelibyśmy pójść na siłkę, wyjść wieczorem z kumplami, poscrollować instagrama i zrobić city breaka ryanairem za 100zł na kilka dni we Włoszech. Jak praca wpadnie to spoko, jak nie to bez spiny i c--j, życie się toczy. Tak funkcjonują zoomerzy. Może
Do tego nie statystyczny bo ma coś z głową skoro mając takich starych bawi się w fizyczną robotę
No właśnie, bo powinien być bananem, nie? I właśnie dlatego on będzie mieć jeszcze więcej. Wg tej logiki to ja też powinienem już wszystko rzucić, żyć z wynajmu i rozwalać pieniądze ( ͡°͜ʖ͡°)
@przegrywam_przez_miasto: nie wykańczam mieszkań. A jedynymi fliperami w okolicy jestem ja (dlatego bardzo mi się przyda znajomość z jego matką) i reszta moich ziomków z branży
Potrzebują kasy ale maks miesiąc, trochę zarobią i znikają.
Ale trafiłem jednego. Tzn nie taki młody (29), pracowity, mogę go wysłać w największe g---o i nie narzeka. Nawet jak jest po imprezie, wchodzę do domu i ściągam go z łóżka po 2-3h snu pracuje na 100%.
A najlepsze jest to, że nie musi. Ma swój dom bez kredytu, ojciec ma firmę handlującą stolarką okienną (ostatnio przywiózł nam agregat Panamerą), matka ma agencję nieruchomości (tu mocny wygryw dla mnie), po dziadkach ma nieruchomości warte ~2 mln €.
W weekend byliśmy u niego na grillu, byli jego rodzice też. Matka powiedziała, że jest duża różnica pomiędzy Paulem zanim mnie poznał, a teraz. Ojciec powiedział wprost "dojrzałeś mi syna". Aż nie wiedziałem co powiedzieć.
Tak tylko chciałem się pochwalić.
#budownictwo #pracbaza #emigracja
Skubany jest dobry :D Normalnie przypomina mi mnie :PPP
We 2 ciagniemy jeden projekt i jestesmy sporo do przodu -
Moja żona
A ten chce i będzie się uczyć tynkować. Jak to ogarnie to dostanie 500 dniówki ¯\(ツ)/¯
Do tego nie statystyczny bo ma coś z głową skoro mając takich starych bawi się w fizyczną robotę
No właśnie, bo powinien być bananem, nie?
I właśnie dlatego on będzie mieć jeszcze więcej.
Wg tej logiki to ja też powinienem już wszystko rzucić, żyć z wynajmu i rozwalać pieniądze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak remontujecie/wykanczacie mieszkanie innym fliperom za 20k którzy potem robią na nim 100k
A jedynymi fliperami w okolicy jestem ja (dlatego bardzo mi się przyda znajomość z jego matką) i reszta moich ziomków z branży