Wpis z mikrobloga

Czy w autach z automatem gdzie jest możliwość ręcznej zmiany biegów, to przy zmianie biegu trzeba zabierać nogę z gazu?

czy parkowanie automatem jest trudne? no bo jak parkować na centymetry jak nie można sobie podjeżdżać tak wolno jak mamy ochotę.
bo na D jedzie a nie stoi. trzeba by jednocześnie z hamulcem się bawić i przezwyciężać trzymanie hamulca, jak się chce podjeżdżać. niebezpieczna sytuacja bo noga się omsknie czy coś i uderzymy bo wystrzeli auto.

#motoryzacja #samochody
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Maksymilian_Gaigerfrost: Zależy jakim jeszcze automatem, ale parkowanie zwłaszcza na centymetry w mojej ocenie jest jeszcze bardziej dokładne, niż jazda na pół-sprzęgle lub porównywalna. Najgorsze to jest ruszanie z miejsca, gdzie w wielu skrzyniach automatycznych jest chwila opóźnienia, co może irytować. Osobiście jeżdżę automatem już ponad 10 lat i czasami siadam za nowe samochody z floty - wersje manualne i są mniej komfortowe niż stary automat. Ale, trzeba samemu sprawdzić, dany
  • Odpowiedz
Najgorsze to jest ruszanie z miejsca, gdzie w wielu skrzyniach automatycznych jest chwila opóźnienia, co może irytować.


@knyszard: Ciekaw jestem w jakich modelach, w starych hydrokinetycznych klasycznych skrzyniach np japońskich AISIN (Volvo) to działa pięknie. Zdejmuje noge z hamulca i już dawno jade a manualni dopiero depczą sprzęgło czy wiosłują dźwignią.

Mam też drugi samochód z ręczną równolegle ale ogólnie w każdym już zawsze tylko automat, też jeżdżę chyba 10
  • Odpowiedz
@Maksymilian_Gaigerfrost: zależy jakim, bo w hydrokinetyku tylko popuszczasz hamulec i już się powoli toczy. W zrobotyzowanym manualu może być trudniej bo IMHO człowiek lepiej operuje sprzęgłem niż duet chip+siłownik, DSG za mało jeździłem by coś powiedzieć, z CVT też jest ok.
  • Odpowiedz
@b_oski: Jak P R A W D Z I W Y mężczyzna, bo kawałek jakieś przekładni definiuje Twoją męskość.

@Saeglopur: Żadna trudność, na D auto po puszczeniu hamulca samo delikatnie jedzie do przodu, na R zresztą też. Możesz dozować samym hamulcem. Równie dobrze omsknie Ci się sprzęgło i teź wydzwonisz, żadne porównanie.

Nie trzeba zdejmować nogi, tryby łopatkowe zwykle dla skrzyni robią to samo „co zwykły automat” ,
  • Odpowiedz
@assninja: Szczerze „w te strone” nigdy mi się nie zdażyło. Lewa noga jest nieruchoma cały czas.
Za to w manualu czasem na ostatnią chwile wciskam sprzęgło jak dojeźdżam do świateł bo zapominam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@scdt: Tym tekstem udowodniłeś tylko, że masz problemy ze swoją męskością. Ja w swojej garderobie mam neonowo-różowe koszule i chętnie w nich chodzę, bo nie mam z nią problemów. Dla mnie automat ma sens tylko dla kobiet i kierowców zawodowych, a że jesteśmy na wypoku, to trolling is a art.
  • Odpowiedz
@scdt: mi się zdarzyło jak sam jeździłem manualem ale rodzice mieli automat, no to co, parkuję, CYK SPRZĘGŁO (które się okazało hamulcem) xD
  • Odpowiedz
no to co, parkuję, CYK SPRZĘGŁO


@assninja: Ja ogólnie się dostosowałem do manualnej i automatycznej ale to wymaga korzystania z obu non stop długo - po automatycznej przez lata miałem odruchy w ręcznej. Mam 2-3 samochody w domu zawsze, ostatnio w manualu się złapałem zę kilka kilometrów jechałem na czwórce i nie zmieniłem wyżej xD Ale dawno nie miałem incydentów tego typu. Ogólnie wszystkie fury muszą być w automacie u
  • Odpowiedz