Wpis z mikrobloga

#wino
#michael
#biednystudent

Pragniesz popłynąć w rejs Titaniciem i nie zatonąć?
Trzymać kieliszek w ręku, bo lepiej zezgonować na chwilę niż na wieczność?

najlepsze wino dla biednych studentów, oskarków i juleczek odciętych od kieszonkowego, dla ludzi, którzy chcą się poczuć jak na degustacji we Włoskiej winiarni i dbać o własny portfel, czy raczej to co z niego zostało, po wczorajszej wypłacie.

Dla takiego smaku nawet najwięksi miłośnicy wina poczują się urażeni, że nie znali tej symfonii balansującej w przełyku.

Tak, to ten Micheal z biedronki za 10zł !

jedyny taki Michałek na rynku, który ukoi twój język bez podtekstu
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach