Wpis z mikrobloga

@pyszniarz: badania pokazują, że ewentualne negatywne konsekwencje jazdy w spalinach są z nawiązką pokrywane przez korzyści z codziennej jazdy na rowerze. Ale spoko, z każdym rokiem tych spalin też będzie coraz mniej.
  • Odpowiedz
  • 0
@kuraku ehe, wdychane spaliny i opiłki żelaza na pewno zostaną przefiltrowane przez pracujące mięśnie ¯_(ツ)_/¯
A badania pokazują że kierowcy jadący do pracy z zawsze zamkniętymi szybami mają kilkunastoprocentowy mniejsze ryzyku raka przewodow oddechowych i chorób związanych z układem oddechowym
  • Odpowiedz
A badania pokazują że kierowcy jadący do pracy z zawsze zamkniętymi szybami mają kilkunastoprocentowy mniejsze ryzyku raka przewodow oddechowych i chorób związanych z układem oddechowym


@pyszniarz: malo kto jezdzi z obiegiem zamknietym, a nawet jesli to dlugo sie nie da, bo oddychasz w wiekszosci non stop tym samym powietrzem. A przy otwartym wdychamy większość z rury wydechowej auta przed nami.
  • Odpowiedz
  • 0
@kuraku: Jak się przekopiesz przez copy-paste łańcuszek artykułów to dokopiesz się do pracy naukowej:
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0091743516000402?via%3Dihub
Model użyty zakłada że osoba nie wykonuje aktywności fizycznej poza rowerem w zanieczyszczonym środowisku.
I ja jestem się z tym w stanie zgodzić - najgorsze dla naszych organizmów jest brak ruchu i nawet jeżeli to będzie ruch w zanieczyszczeniach to będzie on na plus przewyższając ryzyka związane z zanieczyszczeniami.

Odrazu rodzi się pytanie - a co jeżeli ktoś będzie
  • Odpowiedz