Wpis z mikrobloga

Kaiji - seria mang
MAL: https://myanimelist.net/manga/3572/Tobaku_Mokushiroku_Kaiji
Kitsu: https://kitsu.app/manga/tobaku-mokushiroku-kaiji
AniList: https://anilist.co/manga/33572/Tobaku-Mokushiroku-Kaiji/

Większość osób kojarzy postać Itou Kaijiego z dwóch części anime - Kaiji: Ultimate Survivor oraz bezpośredniej kontynuacji Kaiji: Against All Rules, czyli łącznie 52 odcinków anime opowiadających o nielegalnym hazardzie gdzie stawką jest własne życie.
Manga jest obecnie kilkukrotnie dłuższa niż wyemitowane odcinki anime i składa się z 6 części, z czego ostatnia nadal wychodzi. Autorem jest Nobuyuki Fukumoto, który stworzył również serię Akagi, genialne Legend of the Strongest Man Kurosawa oraz wiele innych pomniejszych dzieł, które nie są tak popularne jak wymienione powyżej.

1. Gambling Apocalypse Kaiji - odpowiada pierwszemu sezonowi anime. Kaiji to bumelant, który przepala pieniądze na h----d i ledwo ciągnie koniec z końcem. Jego przyjaciel nie spłacił sporej pożyczki, której Kaiji był poręczycielem, przez co całe zadłużenie spada na niego. Swoista yakuza daje mu możliwość wzięcia udziału w ryzykownej grze za duże pieniądze.

Espoir arc - czyli fizyczne papier kamień nożyce, gdzie każdy gracz otrzymuje 4 karty każdego typu i gra z innymi o gwiazdki (zaczynając od 3). Prawdopodobnie najlepsza gra w całej serii, z wieloma plot twistami oraz trzymająca w napięciu. Jednocześnie najbardziej charakterystyczna gra, z którą można kojarzyć to anime.
Ciężko się do czegoś przyczepić, ponieważ to właśnie ten arc odpowiada najbardziej typowemu “High Stakes Game” jakie można zobaczyć w Liar Game, Alice in Borderland, Tomodachi Game czy Kakeguri. Świetne wykonanie, wytłumaczenie gry, suspens. Nie mam się do czego przyczepić

Seria 4 szybkich gier - wliczając w to E-card, czyli prostej gry gdzie każdy ma 5 kart - 4xCitizen oraz 1xEmperor/Slave. Emperor wygrywa z Citizen, Slave przegrywa z Citizen, ale Slave wygra z Emperor. Ciekawa gra psychologicza, która była punktem kulminacyjnym mangi.

2. Gambling Heathen Kaiji - ze względu na swoje długi, Kaiji jest zmuszony do przymusowych prac pod ziemią. Aby się wyrwać, musi wygrać pieniądze, które pozwolą mu wyjść na wolność na kilka dni, a następnie zdobyć pieniądze aby spłacić swój dług.

Underground Chinchiro - sama gra była okej, natomiast główne skrzypce gra tutaj psychologia ludzi, którzy są w zasadzie niewolnikami. Największa potyczka toczy się, aby nie wydać ciężko zarobionych pieniędzy na p--o czy przekąski i przez kilka miesięcy uzbierać wystarczająco, aby móc zawalczyć o dużą wygraną i wyjść na wolność. Tak naprawdę ten element ludzki był tutaj najlepszy. Sama gra to dosłownie kości.

The Bog - w wersji animowanej był super. W przypadku mangi czyta się to o wiele ciężej. 80 rozdziałów poświęconych jednej maszynie pachinko jest ciężkie do utrzymania czytelnika.

3. Gambling Outcast Kaiji (Kaiji Part 3) - tym razem jest tylko jedna gra - 1v1 mahjong. Jestem w stanie zrozumieć dlaczego adaptacja tej części nigdy nie powstała. Przede wszystkim dla zachodniego czytelnika, który nie grał w mahjona, zrozumienie zasad na podstawowym poziomie zajmuje dość długo. Sama rozgrywka nie jest super ciekawa. Opiera się na tym, że gracze wybierają swoje podstawowe klocki, a następnie przez 17 tur, odrzucają po jednym naprzemiennie. Wówczas odrzucone klocki mogą zostać użyte przez przeciwnika do ułożenia figur czy jakkolwiek to się nazywa w mahjongu.

Zamysł prosty i czyta się to dobrze, ponieważ Kaiji jako seria nie ma zbyt dużo tekstu, a potyczki psychologiczne nie są szczególnie skomplikowane. Natomiast nie wyobrażam sobie 24 odcinków o tej jednej grze. Ze względu na swoją różnorodność, poprzednie części wypadają lepiej.

4. Gambling Outcast Kaiji: Kazura Arc (Kaiji Part 4) - kolejna część składająca się z jednej gry - Rescue Game. W skrócie - zmodyfikowany dylemat więźnia w wersji 3 osobowej gdzie osoba zdradzająca zmienia się co turę. Dodając do klasycznego dylematu dodatkową osobę, brak możliwości komunikacji oraz element losowości, powstaje z tego naprawdę ciekawa gra i test zaufania.

Natomiast znowu pojawia się tutaj podobny problem co z mahjongiem - tam mieliśmy 130 chapterów gdzie ta gra się już trochę dłużyła. Tutaj mamy tylko 100 chapterów, które są przeplatane opowiadaniem historii uczestników oraz przedstawieniem nowych postaci, więc jest trochę lepiej. Natomiast ma się to nijak do ilości gier, którą oferowała pierwsza część.

5. Gambling Outcast Kaiji: One P---r Arc (Kaiji Part 5) - one p---r to mieszanka wojny z E-card. Każdy gracz otrzymuje 2 karty - od 2 do Asa, a następnie jego monitor wskazuje czy posiada karty DOWN (od 2 do 7) czy UP (8 do Asa). 2 pokoju Asa (jak E-card).

O ile nowa postać i sam przebieg gry są ciekawe, to niestety, ale jest to nieco rozwinięty reskin E-card. Po raz kolejny mamy niesamowicie długą pojedynczą grę (155 chaptery) i dla mnie był to moment idealny aby zakończyć przygodę.
Tutaj już poważnym problemem jest sztuczne przedłużanie potyczki. O ile mahjong miał więcej elementów, Rescue Game miało wiele elementów psychologicznych, rozmów i próby negocjacji, tak tutaj mamy do wyboru jedną z dwóch kart. Gdy postacie przez 10 chapterów wybierają kartę, a następnie przez kolejne 10 podbijają stawkę, a potem jeszcze 5 chapterów dwa jej odsłanianie, to jako czytelnik mam już dość. Doczytam do końca, ale uważam to za tani i zbędny zabieg.

6. Podsumowanie
Seria zaczyna od całkiem dobrego poziomu, ale z czasem poziom spada, głównie za sprawą sztucznego przedłużania mangi. Kilkanaście tomów, które często opowiadają całą historię i kilkanaście gier w przypadku innych serii, tutaj wystarczają zaledwie na jedną grę.

Osobiście jestem fanem tego typu serii, dlatego całość skończyłem w 3-4 tygodnie. Szczególnie, że jak wspomniałem - dialogi są krótkie i czyta się to naprawdę szybko. Do 6. części nie zamierzam siadać. Nie jest jeszcze skończona (ciągnie się od 2017) i z tego co słyszałem to już się skupia się na grach, a bardziej na samym Kaijim.

Natomiast zdecydowanie nie jest to perełka gatunku, zwłaszcza w kolejnych tomach. Part 3 i 5 powinny być o połowę krótsze. Dodatkowo reskin E-card był bardzo przykry. Generalnie sam autor bardzo mocno skupia się na istniejących już grach lub próbie bardzo prostego mixowania ich. Z drugiej strony, manga powstaje od 1996 roku, a Part 3 rozpoczął się w 2004. Dopiero w 2005 zaczęło wychodzi Liar Game, 2010 Alice in Borderland oraz 2011 - Kamisama no Iutoori. Jakby nie patrzeć, jest to swoisty protoplasta gatunku i można mu wybaczyć pewne błędy.

Wizualnie seria wypada średnio. Styl autora jest dość charakterystyczny. Mi osobiście ani Kaiji ani Strongest Man Kurosawa nie przeszkadzał wizualnie, bardziej skupiałem się na fabule. Rozumiem, że jest to znak rozpoznawczy, ale obiektywnie jest to po prostu dość brzydka, wręcz karykaturalna stylistyka.

Jak mówiłem - serię polecam głównie fanom gatunku. Jeśli nie czytaliście Liar Game czy Alice in Borderland to polecałbym zaczął od tych pozycji. Ewentualnie możecie dobrze bawić się przy 2 sezonach anime. Jak kogoś wciągnie - zapraszam do mangi po więcej.

#animedyskusja #anime #manga
youngfifi - Kaiji - seria mang
MAL: https://myanimelist.net/manga/3572/TobakuMokushir...

źródło: kaiji

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach