Wpis z mikrobloga

@Dr_Strachu: Akurat QE w Japonii nasiliło problemy z długiem i wywołało presję inflacyjną, jak twierdził Sławeczek (po 2017 gdy wygłosił swoją progonozę rozpoczął się okres inflacji, który wygasł dopiero na początku pandemii. Natomiast przy silnych presjach deflacyjnych w Japonii (stagnacja, ciągłe problemy z walutą, a potem faktyczne załamanie się jena) prognozowanie jakiejś hiperinflacji czy szybkiego bankructwa to było typowe p---------e na szybko, żeby coś powiedzieć. Wiadomo było, że mu to
  • Odpowiedz
  • 1
@Janusz_Jubicz: tzn. ja nie mówię z kolei, że dług i dodruk to jest panaceum na wszystko. To jest miecz obusieczny, wiadomo, że jak każdy teraz w Polsce dostałby po bańce to nastałby mówiąc w skrócie chaos i niedobór. Po prostu razi mnie takie jednostronne spojrzenie na ten instrument gospodarczy, bo można go wykorzystać jednak w celu stymulowania gospodarki.
  • Odpowiedz