Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TableTea: ja nie wiem czemu ludzie czesto mają obawy ze nie poradzą sobie z elektronika, informatyką czy automatyką na studiach gdy byli na matfizie, jest dokładnie na odwrót, te rzeczy są zwykle proste a problemy maja ludzie po technikum z matematyką i fizyką, gdzie to są najtrudniejsze przedmioty na początku studiów
  • Odpowiedz
@TableTea: A no i jak kolega wyżej napisał, na początku największymi killerami jest algebra z analizą (czyli matematyka), trochę też programowanie w C, odsiewają najwięcej ludzi. Dopiero później druty dokończają dzieła, ale na PWR to dopiero 3 i 4 semestr (Druty i SAiC)
  • Odpowiedz
@misioneos:
Do mnie do pracy przyszedł koleś po renomowanym liceum i Politechnice Warszawskiej, dobre oceny na indeksie. W teorii wie sporo, ale prawie żadnej praktycznej umiejętności nie ma! Start silnika gwiazda trójkąt? Coś tam słyszał, ale podłączyć nie da rady. Zmiana kierunku obrotów, to samo, o silnik jednofazowe z kondensatorami to już w ogóle nie pytałem. Kierunek studiów i suplement sugerował, że powinien to umieć. Każdy po technikum czy zawodówce
  • Odpowiedz
@TableTea:
1. lepiej *** trzeć po żwirze niż .....
2. Te kabelki, podstawy programowania, czy elektronika to poradzisz sobie na luzie. Na tym nikt nie odpada z pierwszych dwóch semów odpadają głównie ludzie przez królową nauk, ewentualnie jej siostrę - Fizykę. Cała reszta do zaliczenia na luzie, nawet jak żeś miernika nigdy na oczy nie widział, czy lutownicy w łapie nie trzymał.
3. To jako rzecz do zastanowienia się -
  • Odpowiedz
@misioneos potwierdzam. Jestem po technikum elektronicznym a idąc na elektrotechnikę na AGH miałem przez pierwsze dwa semestry lekki zonk i musiałem sporo matmy i fizyki samemu ogarniać, gdzie ludzie po liceum z palcem w nosie chodzili na ćwiczenia z matmy i fizyki. Potem ja miałem lepiej bo licealiści mieli większy problem na laborkach z przedmiotów technicznych, a ja w sumie traktowałem je jak powtórkę. W okolicy końca 4-tego semestru wszyscy, zarówno
  • Odpowiedz
@TableTea: na lajcie sobie poradzisz, startuje się na poziomie zerowym, nie trzeba mieć przygotowania. Druga sprawa że te studia kompletnie nie uczą tego co się robi w praktyce XD no i kwestie pracy po studiach, kariera automatyka z małymi wyjątkami to albo wieczne delegacje i brak życia rodzinnego ale szansa na zarobienie jakiś pieniędzy, albo utrzymanie ruchu w lokalnej fabryce smrodu, gdzie zarobisz trochę więcej niż na produkcji, ale szału
  • Odpowiedz
@TableTea dasz radę bez problemu, to że ludzie po technikum mają łatwiej to bzdura, jest dokładnie na odwrót, nawet z przedmiotów typowo technicznych nie mają oni zazwyczaj żadnej realnej wiedzy, elektornikę na ich poziomie nadrobisz w 1 dzień na YT, natomiast oni w większości wywalą się na matmie której nie nadrobią w większości nigdy. Jeśli pierwszego dnia studiów 50% osób będzie po technikum a 50% po liceum, to ostatniego dnia studiów
  • Odpowiedz
@i-marszi: na PW na airze były przez 7 semestrów tylko 2 przedmioty związane z elektrotechniką (a przynajmniej na moim wydziale) więc wcale sie nie dziwię że tak odpowiedział, bo faktycznie było to na wykładach jako teoria, ale zajęć laboratoryjnych z silnikami trójfazowymi w ogóle nie było
  • Odpowiedz
@EgzeQTroll:
My w technikum czy w szkole branżowej musimy tak dobierać słownictwo, żeby wszystko było na najniższym poziomie abstrakcji. Wyjaśnić działanie z minimalną ilością matematyki. Wszystko podłączyć i zademonstrować jak działa i po co się tak robi. Na politbudzie pokażą parę wzorów, coś scałkują, rozwiążą równanie różniczkowe i radź sobie absolwencie dalej sam :)
  • Odpowiedz