Wpis z mikrobloga

@bregath: o nie, Japończyk sie obrazi.

Nie obraził się o Afro Samuraia, o Nioh, o Sekiro, o anime w którym Nobunaga to kobieta, o Ostatniego Samuraja, o Yasuke, o tonę innych dzieł popkultury gdzie bawią się swoją i obcą historią. Ale o tę grę się obrazi. Ja p------e...
  • Odpowiedz
  • 2
o nie, Japończyk sie obrazi.


@Wink: mają do tego pełne prawo. To, że my mamy olewcze podejście do kultury i religii nie oznacza, że oni też muszą mieć. Sprawa gry jest już omawiana na poziomie Państwowego Parlamentu, więc w sumie może być ciekawie.

Nie obraził się o Afro Samuraia, o Nioh, o Sekiro, o anime w którym Nobunaga to kobieta, o Ostatniego Samuraja, o Yasuke, o tonę innych dzieł popkultury
  • Odpowiedz