Wpis z mikrobloga

W sumie jak tak sobie myślałem to najgorsze w tej j-----j pracy na etacie to jest to wstawanie rano z podrkążonymi oczami i wychodzenie na tą zimną, wilgotną szarówę.

Dlaczego w tej j-----j polszy przez 3/4 czasu musi być taka szarówka, pizgawica? Najgorsza jest ta j----a wilgoć, musi być bez przerwy mokro, wszędzie błoto, kałuże aż przeszywa to przez ciało.

No i człowiek wstaje o 6 rano z tymi pieprzonymi, podkrążonymi gałami i musi wyjść na takie coś.

#pracbaza #depresja #przegryw #pogoda #polska
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach