Wpis z mikrobloga

#golab
Tak mi się przypomniało - mam problem z gołębiami (stare prukwy sypią im spleśniały chleb i inne resztki z obiadu pod blokiem), więc próbowałem różnych rzeczy. Jedną z nich było rozkładanie naftaliny na balkonie. Tak ze 2-3 lata temu w zimie wróciłem ze świąt u rodziny do mieszkania, i to co znalazłem na wspomnianym balkonie mnie zaskoczyło - rozdziobana kapsułka naftaliny i truchło gołębia wciśnięte w kąt. Można powiedzieć, że naftalina zadziałała. Te latające szczury naprawdę mają zero instynktu samozachowawczego. xD
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mg1987 Tylko siatka. Niezła jest beka jak przylatują, wpychają się na siatkę, nie mogą usiąść i nie wiedzą co się dzieje.
Gruchanie od sąsiadów będzie ale do czasu aż nie przeniosą się na dobre do nich. Wtedy też założą siatkę i za rok będziesz miał spokój. Głębie wybierają sobie konkretny balkon. Jak się zaliczyłem siatkę to może się wyniosą w końcu gdzieś dalej
  • Odpowiedz
  • 1
Wtedy też założą siatkę i za rok będziesz miał spokój.


@To_ja_moze_pozamiatam: nie założy. Tydzień temu wpadła do niego policja w cywilu w towarzystwie straży pożarnej (do otwarcia drzwi) i tyle go widziałem. Nie wiem kiedy wróci. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz