Aktywne Wpisy

gustawny +36
Właśnie gospodarz napisał mi, że apartament nie będzie jednak dostępny (termin: sierpień).
Poprosił też, bym ANULOWAŁ rezerwację.
Czy mam sam anulować, czy jednak zmusić go do anulowania? Nie ukrywam, że jestem rozsierdzony - chodzi o wyjazd na konkretne wydarzenie, zabukowałem termin już dawno temu - teraz nie mam szans na znalezienie noclegu w okolicy i prawdopodobnie będę musiał całkowicie zrezygnować z planowanego wyjazdu. Chciałbym, by poszło mu w pięty.
#airbnb
Poprosił też, bym ANULOWAŁ rezerwację.
Czy mam sam anulować, czy jednak zmusić go do anulowania? Nie ukrywam, że jestem rozsierdzony - chodzi o wyjazd na konkretne wydarzenie, zabukowałem termin już dawno temu - teraz nie mam szans na znalezienie noclegu w okolicy i prawdopodobnie będę musiał całkowicie zrezygnować z planowanego wyjazdu. Chciałbym, by poszło mu w pięty.
#airbnb

FireDash +170
Wykopki narzekające na życie w Polsce zachowują się trochę jak feministki, które narzekają, że faceci są uprzywilejowaną grupą społeczną.
Feministka naturalnie ma na myśli jedynie prezesów firm, wysoko postawionych kierowników itd. bo przecież takiego faceta, który pracuje na magazynie i zarabia mniej niż ona w biurze, to już uważa za podczłowieka.
I tak samo wykopek uwielbia się porównywać do Szwajcarów, Niemców czy Norwegów a resztę świata uważa za podludzi. Śmieszne jest to narzekanie pomimo,
Feministka naturalnie ma na myśli jedynie prezesów firm, wysoko postawionych kierowników itd. bo przecież takiego faceta, który pracuje na magazynie i zarabia mniej niż ona w biurze, to już uważa za podczłowieka.
I tak samo wykopek uwielbia się porównywać do Szwajcarów, Niemców czy Norwegów a resztę świata uważa za podludzi. Śmieszne jest to narzekanie pomimo,
Kurdeblaszka już jest marzec a nic takiego się nie dzieje, nawet popyt na kredyty wyj3balo. Jak tak dalej pójdzie to doczekamy do obniżek stóp bez spadków, a wtedy to już spiewka o spadkach cen nie będzie miała za bardzo sensu, ot wrócimy do trendu
Wiadomo, będzie można gadać w kółko o demografii i zwiększające się ilości mieszkań, ale to strzelanie slepakami do momentu faktycznego przesycenia jednocześnie zakładając że popyt inwestycyjny nie jest aż tak wielki żeby na bieżąco wykupywac
Miało wyjść inaczej. @kdgc będzie ta recesja czy chvja będzie?
E miastach są największe szanse na spadki bo było budowane masowo. Te 200k mieszkań rok rocznie przez kilka lat da o sobie znać. Populacja Polski się kurczy a my co 5 lat oddajemy milion mieszkań w największych miastach.
(w stosunku do średniej pensji, nominalnie do końca świata będzie rosnąć, tak samo jak zawsze będa filmy pobijające rekord sprzedaży, czy też rekordowe zbiórki wośp - inflacja)