Wpis z mikrobloga

@Arcylaczek: W USA mieli do czasu dorwania się do władzy demokratów sitcomy z rodzinami wielodzietnymi. W każdym serialu wielka rodzina, przynajmniej troje dzieci (ostatni sitcom z dwójką dzieci to All Bundy). Wszystkie inne typu Pełna Chata, Roseanne, Bill Cosby Show... Nawet w Alfie było trzecie dziecko potem. To powodowało, że ludzie akceptowali trójdzietność i naśladowali swoje gwiazdy. Tymczasem polska filmografia to głównie max dwoje, najczęściej jedynak i już się rodzice
  • Odpowiedz