Wpis z mikrobloga

Epic Fail Steam i GLS – stacja dokująca do Steam Decka nie dotarła, a Steam zlewa temat. Czy można jeszcze ufać zakupom online?

Hej Wykopowicze,

Chciałabym się podzielić z Wami absurdalną sytuacją, która mnie spotkała przy ostatnim zamówieniu ze Steam. Kupiłam stację dokującą do Steam Decka, ale mimo informacji od GLS, że paczka została dostarczona, fizycznie jej u mnie nie ma. Co więcej, ktoś najwyraźniej podrabiał mój podpis na potwierdzeniu odbioru. Jakim cudem?

Zakupy online to dla nas norma, szczególnie kiedy zamawiamy produkty bezpośrednio z zagranicy. Liczymy na to, że proces jest bezpieczny i transparentny. A tu taka niespodzianka.

Co gorsza, Steam kompletnie zlewa temat. Skoro w ich systemie paczka jest oznaczona jako doręczona, to dla nich sprawa jest zamknięta. Jako konsument czuję się traktowana jak złodziej – jakbym zgłaszała problem, którego nie ma. Steam nawet nie chce podjąć próby kontaktu z GLS, a przecież to ja zawarłam umowę ze Steamem, nie z firmą kurierską. Sprzedawca powinien przynajmniej wesprzeć mnie w dochodzeniu, co się stało z moją przesyłką.

Czy ktoś z Was miał kiedyś podobną sytuację? Jak sobie z tym poradziliście? Czy powinnam naciskać na Steam, aby załatwili sprawę z GLS, czy może od razu skierować sprawę do UOKiK?

Dodatkowo, jeśli macie jakieś kontakty czy pomysły, jak skutecznie eskalować taki problem, będę mega wdzięczna za podpowiedzi.

#steam #gls #zakupyonline #paczka #poradnikkonsumenta #obslugaklienta #konsument
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zakupy online to dla nas norma, szczególnie kiedy zamawiamy produkty bezpośrednio z zagranicy. Liczymy na to, że proces jest bezpieczny i transparentny. A tu taka niespodzianka.


@jukra: cały ten wpis wygląda jak stworzony przez AI, albo jakaś dziwna szeptanka.

nie pamiętam kiedy kurier chciał ode mnie podpis.
jakiś skRUwiel nawet się nie bał i mi zostawił wielką paczkę przed drzwiami na klatce, zero info, żadnego telefonu, ani nic.
  • Odpowiedz
  • 0
@guest Dzięki za komentarz ;) to mój pierwszy wpis na tego typu portalu, więc być może podeszłam do tego zbyt poważnie 😅

Ale generalnie sytuacja jest dla mnie kosmiczna... Zamówienie za niemałą kwotę, a szansę że otrzymam paczkę wydają się coraz mniejsze. Zastanawiam się, czy mogę coś z tym zrobić, bo nie mogę sobie darować, że taka sytuacja jest w ogóle możliwa i GLS pozostanie bezkarny, bo odklikał w systemie paczkę
  • Odpowiedz
@jukra: jeżeli płatność kartą to zrób chargeback. Za reklamację u przewoźnika odpowiada sprzedawca i to jego problem by się z tym bujać. Jeżeli przelew/blik czy cokolwiek innego no to cóż. Jeżeli sprzedawca olewa sprawę to zostaje pozew cywilny uproszczony. Na bagiety nie widzę sensu iść bo zgłoszenie pójdzie do prokuratury, a tam próbne umorzonko. Po zażaleniu na decyzję może będzie rozprawa, a może kolejne umorzonko, a tak masz od razu
  • Odpowiedz
  • 0
@Zamaskowany_Kotek: dzięki za komentarz! Spróbuję z tym chargeback bo to rzeczywiście może być aktualnie jedyna droga żeby zaangażować steam w rozwiązanie sytuacji. Na policję nie mam zamiaru tego zgłaszać, jedynie o UOKiKu myślałam. Jeszcze raz dzięki :)
  • Odpowiedz