Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślałem na początku że ten pomysł o obowiązkowym podawaniu prawa jazdy podczas tankowania jest debilny, jednak teraz sądzę że to w sumie genialny pomysł. Kolega kolego że tak powiem, ostatnio stracił prawko za szybka jazdę w terenie zabudowanym, a oczywiście debil nadal jeździ i nic sobie z tego nie robi. Nihil novi.

Natomiast ten przepis utrudnił by mu życie bo zawsze musiałby wozić ze soba dziewczynę, znajomego itd. Nic nie do obejścia, ale strasznie upierdliwe na codzień.

Wiem że to upierdliwe dla normalnych ludzi, ale w tym kraju nie da się inaczej, bo dla takich cwaniaczków zwykle kary nie działają ¯\(ツ)/¯

Chociaż szczerze mówiąc wolałbym chyba karę bezwględnego więzienia dla takich agentów, ale przez to jak również wpływowe osoby w naszym państwie są patologiczne w traktowaniu przepisów to chyba nigdy nie wejdzie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#motoryzacja
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Trabancik: strasznie utrudnienie bo raz na tydzień by mu ktoś zatankował. Weź nie rozmieszaj. Zresztą nawet sam by mógł zatankować tylko ktoś przy płaceniu by musiał pokazać swoje prawko.
  • Odpowiedz
  • 0
@vieniasn: niestety to nie promil, żeby nie używać argumentu środowiska które znam, to spójrz na wiadomości ile jest łapanych ludzi bez uprawnień, ba, spójrz na polityków, osoby reprezentatywne. To nie jest w granicach normy to co się dzieje w PL.

@sberatel Nikt nie twierdzi że to jest przeszkoda nie do przeskoczenia, jest to łatwe. Ale regularność załatwiania kogoś do tankowania byłaby conajmniej mega upierdliwa i o to tu chodzi
  • Odpowiedz
  • 0
@vieniasn: na codzień jeżdżę bardzo dużo po krajach zachodu i Skandynawii, uważam że ilość pato zachowań na polskich drogach jest tak duża że należy cisnąć śrubę z każdej strony
  • Odpowiedz
@Trabancik od tego zacznijmy, że jak oni to chcą wprowadzać? Dziś co fizycznie prawka nie biorą plastik możesz mieć tylko w systemie wisisz, że nie masz i tyle.
  • Odpowiedz
@Trabancik: absurdalne, że ktokolwiek popiera działania ograniczające anonimowość podczas wykonywania najprostszych, życiowych czynności. Alkoholu pić nie trzeba, ale paliwo tankować muszę. Nie dość, że nagrywana jest moja facjata, tablice rejestracyjne, to jeszcze mam jakiejś karynie przedstawiać moje uprawnienia i personalia, żeby potem szukała mnie po fejsbukach, a to tylko jeden z najprostszych przykładów wykorzystania danych
  • Odpowiedz