Wpis z mikrobloga

Chyba że przez to że ból zlokalizowany jest w dolnej części kręgosłupa to nawet takie leki nie mają siły by zablokować nerwoból.


@markhausen: Nie licz na to, że taki lek sprawi, że wyzdrowiejesz, możesz wziąć kilka tabletek na raz i powinieneś nic nie czuć, ale później możesz nie wstać, więc to bez sensu. Nawet jak zwiększysz dawkę do 50 mg to i tak możesz czuć ból i z tym nic
  • Odpowiedz
@markhausen: Co się zaś tyczy ibuprofenu to mogłeś sobie właśnie zaszkodzić w ten sposób, bo lek złagodził ból a Ty się dodatkowo nadwyrężyłeś. Poza tym nie polecam ibuprofenu. Jest to chyba jedyny NLPZ, który mi szkodzi na żołądek do tego stopnia, że nie jestem w stanie go przyjmować. No a z tramadolem lepiej nie przesadzaj, chyba, że nie masz innego wyboru, wtedy uzależnienie to najmniejszy problem.
  • Odpowiedz
@markhausen: Ja biorę 100 mg Ketoprofenu i na mnie to działa, ale mój żołądek jest mocno niezadowolony. W twoim jest 75 mg dexketoprofenu.

Wykazuje silne działanie przeciwzapalne, przeciwgorączkowe i przeciwbólowe (około 4 razy słabsze niż deksketoprofenu będącego czystym enancjomerem o konfiguracji S).


https://pl.wikipedia.org/wiki/Ketoprofen

Mój to prawdopodobnie mieszanina recemiczna, o ile jest to 1:1 to moje 100 mg odpowiada 62.5 mg Twojego dexketoprofenu.
  • Odpowiedz
@fanmarcinamillera: Ja mam nawet gorzej, prawdopodobnie mam zapalenie korzonków... Postrzał to miałem nawet jako nastolatek gdy się źle ułożyłem w czasie snu (spałem na brzuchu) to mnie łapało w łóżku. Prawdopodobnie łóżko było niedopasowane do mojej masy i dlatego zapadałem się w okolicy pasa biodrowego. Miałem tak też przy dźwiganiu lub schylaniu się. Ale to jest nic, bo korzonki cały czas dokuczają, nawet zmiany pogody czy pozycji ciała powodują problemy.
  • Odpowiedz
nie wszyscy wiedzą że tram nie działa na wszystkich - żeby był efekt trzeba być posiadaczem takiego specjalnego enzymu który metabolizuje go w pochodną morfiny czy jakoś tak. niektórzy nie ludzie nie mają tego enzymu i dla nich lek jest bezużyteczny. możliwe że jesteś jednym z tych pechowców
  • Odpowiedz