[debenek]

@Dzedaj_z_Chenoboskion miałem myślę, że w końcówce lat 80tych taką malutką książeczkę o UFO. Chętnie bym do niej wrócił, bo pamiętam, ze była ciekawa. Może kojarzysz taką pozycję? - mały format, chyba A6, okładka chyba dwukolorowa czerwono czarna, może bordowa, raczej ciemna, w środku sam tekst, książka po polsku

[D.....n]

@debenek: Nie kojarzę niestety z tego co opisałeś

[D.....n]

@tonton_: W Pierwszych latach działalności UFO raczej na pewno nie kopiowali nic z netu, to był sam początek lat 90, później w latach '00 to i może. Jeśli chodzi o Piechotę i Rzepeckiego, szczególnie tego drugiego to uznali to zjawisko za wrogie Człowiekowi i przestali się nim zajmować, takie było oficjalne stanowisko Rzepeckiego że kończy swoją działalność jako UFOloga głównie z tej przyczyny. Jeszcze na początku lat '00 Rzepecki był

[krzywy_odcinek]

@Dzedaj_z_Chenoboskion: może zarchiwizuj i wrzuć w pdf-ach na webarchive?

[miszkak]

@Dzedaj_z_Chenoboskion: „to uznali to zjawisko za wrogie Człowiekowi” - napiszesz coś wiecej co o tym mówił?

[tonton_]

@Dzedaj_z_Chenoboskion: Piechota jeszcze jakiś czas temu pisał swoje książki, ale nikt tego wydawać nie chciał. A oni nie porzucili tematu, bo się bali. Wszystko napisali w ostatnim numerze "UFO". Przyszedł internet i się trochę przestał opłacać to wydawać. Poziom pisma też mocno spadł, bo już pod koniec publikowali artykuły z netu. Tego amerykańskiego.

[D.....n]

@miszkak: Rzepecki odnosił się że na podstawie jego długoletniego studium różnych przypadków, zwłaszcza tzw. "wzięć" że to zjawisko ma negatywny wpływ na życie ludzi, argumentował to szerzej ale już nie pamiętam, chodziło mu o dezorganizację życia świadka jakie niosą ze sobą nieraz bliskie spotkania z NOLami. Myślę że to pewnie w kontekście przypadków gdzie świadkowie spotykali NOLe więcej niż raz czy dwa ale działo się to regularnie, ich Rzepecki nazywał

[Mr88m]

@Dzedaj_z_Chenoboskion: kiedyś widziałem "ufo" nad kanałem angielskim Wstałem o 6 rano Rozwidnialo się, wyszedłem na burtę zapalić szluga i wypić kawę Patrzę a na niebie widnialo okolo 5 dużych punktów świetlnych które były oddalone od siebie ale z tej perspektywy jednak dość blisko. Wydawało się że sa wysoko na niebie ale nie mam pojęcia jak wysoko bo ciężko było cokolwiek stowerdzic na tle nieba I tak sobie patrzyłem na nie

[rurarz]

@miszkak: Rzepecki napisał tekst "Zmierch ufologii" pod koniec swojej działalnośc. Znaleźć go można na forum paranormalium https://forum.paranormalium.pl/viewtopic.php?t=6869

Fragment:

Zaryzykuję jednak i stwierdzę wręcz, że zjawisko UFO przeszło do historii... (...) Nic się nie dzieje. Nie ma zgłoszeń o obserwacjach NOL-i, zdjęć, filmów, Bliskich Spotkań... Fakt - są "kręgi zbożowe", ale o tym później. Oczywiście od czasu do czasu "coś tam przeleci", ale albo bardzo daleko, albo bardzo szybko tak, że trudno

[walczymy]

@rurarz: dziękuję za ten artykuł. W sumie jestem podobnego zdania, też się wychowałem na ufo treściach ale tak naprawdę to nic konkretnego się nie dzieje, jakiegoś potwierdzenia czy ujawnienia od dziesiątków lat brakuje.

[dlugi-gr]

Ja interesuję się nauką także, Fizyką na pewno

@Dzedaj_z_Chenoboskion: To jak wiesz, w fizyce zawsze możesz zrobić doświadczenie, masz wyniki i wyciągacz wnioski. I jest fizyka teoretyczna, tzn. coś jest lub czegoś nie ma i możemy Sobie fizycznie gdybać i analizować. A więc takie UFO, bez żadnych testów, jest tylko teoretycznym GDYBANIEM. Czyli dziesiątki tysięcy osób, które zajmują się różnymi odmianami UFO, nie mają żadnych dowodów. A więc albo kłamią,