Wpis z mikrobloga

Czy na nocnej musi królować zalew negatywizmu, depresji, niedasizmu i innych zaburzeń?
Otóż nie.
U mnie wszystko jest ok, lubię se żyć, patrzę z nadzieją w przyszłość (zero leków/używek itp) a co najlepsze od wielu lat nie jestem sam.
Pozdrawiam i smacznej kawusi/herbatki/wody źródlanej. Trzymajcie się jakoś tutaj.
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bialykruczek mam nadzieję, że jesteś z farmy trolli z agencji dobrych wieści bo jeśli nie będziesz spamował dobrym przekazem to jeden twój taki wpis wiosny nie uczyni. Będzie finał w morzu wpisów od wszelkiej maści baśniowych stworów jak niziolki z zakolami czy inne „chuopy”
  • Odpowiedz
  • 0
@Uuroboros Zgoda, tylko z jedną lekką korektą. W moim otoczeniu jest mnóstwo problemów. Nawet chyba większe niż opisałeś.
Mój wpis nie miał na celu oceniania ani wywyższania się.
Po prostu wyrzucam z siebie trochę pozytywnych emocji i przemyśleń, które posiadam. Do tego zauważam, że jestem z tymi pozytywnymi wysrywami raczej w mniejszości ale przecież to nie oznacza, że mam milczeć?
  • Odpowiedz
@bialykruczek: ja nie mam nic do ciebie, ale nie nazwałbym pozytywnymi treściami wpisu w którym połowę swojej treści przeznaczyłes na narzekanie na 1/3 czasu wykopu bo ci się nie podoba. Inny wydźwięk byłby gdybyś zamieścił tylko.

U mnie wszystko jest ok, lubię se żyć, patrzę z nadzieją w przyszłość (zero leków/używek itp) a co najlepsze od wielu lat nie jestem sam.

Pozdrawiam i smacznej kawusi/herbatki/wody źródlanej. Trzymajcie się jakoś tutaj.
  • Odpowiedz
  • 0
@Uuroboros znów zgoda i być może teraz widzę, że nie sformułowałem w nocy jasno tego co chciałem przekazać. A mniej więcej wyglądało to tak:

"To nie jest tak, że na nocnej nie ma ludzi, którzy mają coś pozytywnego do przekazania. "Patrzcie - ja jestem".

A wyszło, że w-----a mnie to, że jest tu sam negatyw a ja jeden taki rodzynek pozytyw.
  • Odpowiedz
  • 0
@Zerphy Raczej wynika to z pracy nad tym aby doceniać drobne lub/i dobre rzeczy oraz zlewać negatywne myśli. Jest w tym coś z ignorancji ale głównie chodzi o to, że lubię swoje życie. To jeszcze nie zabronione chyba.
  • Odpowiedz