Wpis z mikrobloga

  • 130
@szzzzzz: Sam niedawno to odkryłem i ten fakt mnie zdołował. Wystarczy popatrzeć na komentarze w necie czy jakieś wywiady/dyskusje. Ludzie nie potrafią zrozumieć kontekstu, nie potrafią zrozumieć czym jest ciąg przyczynowo skutkowy - i nie mówię tu o książkowych definicjach, tylko zwykłej rozmowie.

Ja ich nazywam botami i zastanawiam się, czy w tych ludziach w ogóle jest jakaś świadomość? Niejedno zwierzę z jakim miałem do czynienia miało więcej "obecności" w
  • Odpowiedz
@szzzzzz: Pracowałem z klientem detalicznym przez 3 lata, a do tego od paru lat okazyjnie wystawiam rzeczy na OLX/Allegro. Powiedziałbym, że przytoczone tu statystyki to skrajnie zaniżone wyniki i że 3/4 tego kraju to kompletni imbecyle którzy mają problem z pisaniem, czytaniem, czytaniem ze zrozumieniem, zdaniami jedno i wielokrotnie złożonymi. Naprawdę skala tego problemu poraża. To nie jest tak że raz na 100 klientów trafi się jakiś gość który wykazuje
  • Odpowiedz
@szzzzzz: ja to samo zauważyłem już dawno. Wielu nie potrafi czytać/słuchać ze zrozumieniem co jest bardzo ważne w życiu. Oglądając taki telewizję, np. wiadomości czy inne "informacje", wyłapuje tylko pojedyncze, proste dla jego umysłu słówka i łączy je nieporadnie w krótkie slogany czy zdania. I potem wszystko co wynoszą z materiału czytanego czy słuchowego to: "Tusk kłamie", "PiS zlodzieje", "wszystko drożeje" a "ufo atakuje". Telewizje naprawdę nie muszą się starać
  • Odpowiedz
@szzzzzz: To zależy jaka metodologia badań, w większości Polska jest jednak w górnej połowie narodów, które mają mniejszy odsetek osób z funkcjonalnym analfabetyzmem. Nie znaczy o tym, że jest dobrze, ale raczej, że u większości innych jest jeszcze gorzej. https://facet.wp.pl/w-ktorym-kraju-zyje-najwiecej-analfabetow-6002890987090561a Do tego jeszcze kupa np. Hiszpanów kończyła edukację na podstawówce bez szkoly zawodowej, bo najlepsza kasa była na budowlance i w części krajów wyniki są zaniżone, bo każdy kraj przyjął
  • Odpowiedz
  • 31
@szzzzzz: jak zsumujemy poparcie pis i konfy z ostatnich wyborów to wychodzi 43%. Przypadek? Nie wiem, choć się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
mi się jakoś nie chce wierzyć w te statystyki, też uważam, że przeciętny człowiek to imbecyl ale żeby aż tak?
Jak pracowałem w kołchozach gdzie jednak najmądrzejsi nie trafiają to jednak ludzie nie wydawali się skończonymi kretynami, chyba, że to się przejawia w inny sposób i po prostu tego nie widziałem
  • Odpowiedz