Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu w Czechach zmarł mój wujek. Kontakt z nim był utrudniony. Nie odbierał telefonów, nie odpisywał na wiadomości. Wspomniał coś, że chyba ma raka żołądka z przerzutami, ale nie chciał nic więcej powiedzieć. Gdy mamie udało się do niego dodzwonić to z trudem wypowiadał jedno zdanie na kilka minut. Prosił o czas na odzyskanie sił i żeby do niego nie dzwonić. Sił już nigdy nie odzyskał.

Wujek był ekscentrycznym człowiekiem o specyficznych przekonaniach. Zajmował się leczeniem ludzi energią. Używał ręcznie zrobionych tablic i skali, które badał wahadełkiem. Jego wierzenia były trochę powiązane z buddyzmem i z Jezusem. Bałem się, że kiedyś nieumyślnie spowoduje czyjąś śmierć (podobno prosili go o pomoc ludzie z nowotworami), a chyba takimi wierzeniami w energię zaszkodził sam sobie. Wierzył również, że meteoryty leczą dobrą energią. Miał wizję, gdzie zmarły dziadek zakopał skarb w postaci 12 000zł. Kopał dół w starym garażu podczas obecności pozostałych mieszkańców bez ich wiedzy i nic nie znalazł.

Mówił o swoim poprzednim wcieleniu 12 000 lat temu. Żył na innej planecie i jego planetę zaatakowali źli kosmici. Miał tam żonę, którą podobno znalazł w naszym świecie, ale potem i ona się zwróciła przeciwko niemu atakując go złą energią i przez to miał zachorować.

Gdy był u nas w Polsce w czerwcu to mówił, że miał kiedyś raka, ale wyleczył go energią. Ogólnie wierzył w dziwne teorie spiskowe (czipy w szczepionkach, lekarze podpisują pakt z diabłem, tajne amerykańskie biologiczne laboratoria na Ukrainie, reptilianie itp.) Miał obsesję na punkcie pięcioramiennych gwiazd które są ponoć szatańskie a dobre są sześcioramienne. Bał się liczby 66 i umarł mając właśnie tyle lat.

Zawsze podchodziłem do jego przekonań z dużym dystansem. Jednak raz miałem sytuację, której nie potrafię wytłumaczyć, może to tylko zbieg okoliczności. Czułem ból w okolicy nerek, ale tego samego dnia mi przeszło. Potem wujek zadzwonił do mamy, że miałem chore nadnercza, ale mnie wyleczył.

Powiedział mi też o swojej przepowiedni "W połowie lipca na świecie zacznie pojawiać się dobre ufo które będzie leczyć świat dobrą energią. Zakończy to wszystkie wojny i na świecie zapanuje radość i miłość". Miałem wtedy bekę z tej przepowiedni, ale po jego śmierci na świecie zaczęło się coś dziać. Co do ufo, to ciotka w dzieciństwie pracując w polu widziała czarnego małego ludzika obok jego statku, a inny wujek stwierdził, że go ufo porwało i w szybkim czasie mógł podróżować do Czech lub Niemiec. Jeżeli przestanę się odzywać to znaczy, że i mnie porwali ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Napisałem ten wpis, by upamiętnić bliskiego mi człowieka.

#smierc #ufo #teoriespiskowe
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@boroniowy: Wszystkie wymienione przez Ciebie rzeczy, tj. fascynacja liczbami (wspominasz o szóstkach), symbolami (gwiazdy, talizmany), wiara w teorie spiskowe, w bycie lepszym od innych, widzenia więcej, posiadania mocy, aury, energii - to klasyczny przykład SCHIZOFRENII, Twój wujo był na nią chory i się nie leczył.
  • Odpowiedz
@boroniowy: ładny fraktal.
Kolega wspomniał o schizofreni, jeśli rzeczywiście ją miał to nieźle posrana sprawa.
W ogóle ciekawi mnie dlaczego sporo takich ludzi ze schizofrenią ma takie ciągoty do fraktali.
  • Odpowiedz
  • 0
pytanie skąd miał talizman lub kto go wykonał wg jego wskazówek? ( ͡º ͜ʖ͡º)


@George_Liquor chyba z jakichś grupek na fb plus często przeglądał jakieś temu/aliexpress i sprawdzał wahadełkiem dany przedmiot czy ma dobrą energię
  • Odpowiedz
  • 1
@Smartek @Delta1985 najlepsze jest to, że mamy sąsiadkę, która jest psychiatrą i jak wujek u nas był to ona go pytała o radę XD ale babka dużo podróżuje po świecie to może lubi testować różne kultury i duchowe aspekty
  • Odpowiedz
to jest talizman, który od niego dostałem i podobno mnie chroni przed złą energią xd


@boroniowy: Tak zwany sześcian Metatrona (ang. Metatron's cube) - stosunkowo świeży (pod względem historycznym) symbol wiązany z tak zwaną "świętą geometrią". Tego rodzaju symbole i motywy geometryczne zrobiły się w ostatnich latach bardzo popularne wśród miłośników ezoteryki i podobnych klimatów, taka moda ;)
  • Odpowiedz