[xZerik]

Pytanko do ludzi z automatyzacji, jak to wyglada u Was w firmach. Trzymacie testy w tym samym repo co kod aplikacji, czy korzystacie z osobnego repozytorium dla testow automatycznych?
#testowanieoprogramowania

[pasta_alla_carbonara]

@xZerik: Wez nie zaczynaj tej dyskusji :D flashbacki mam

[Tang0]

@xZerik: osobne repozytorium, ale mój projekt jest k------o wielki więc repozytoriów kodu jest ze 30 a framework do testów jeden scentralizowany

[bazinga-row]

@pasta_alla_carbonara: zaraz kuce będą się obrażać xD

[pasta_alla_carbonara]

@xZerik: Anyways, wg mnie lepiej trzymac jak najblizej aplikacji, oczywiscie jezeli mowimy o testach FE. Mozna wspoldzielic zmienne, testerzy poznaja sobie budowe apki i strukture kodu i pododaja sobie jakies IDki sami.

Z minusow commitowanie zmian do kodu apki zazwyczaj trwa duzo dluzej, jest bezpieczniejszy flow i przez to duzo checkow po drodze, masz sporo dependencji tam.

[testuser]

@xZerik: różnie z tym bywa, osobiście wolę osobne repo, ze wszystkimi wadami takiego podejścia. Raz, że żaden DEV nam się nie plącze, dwa - sami sobie wszystko ustawiamy, jak nam wygodnie, trzy - nie męczą buły, kiedy mamy potrzebę wrzucenia większych artefaktów, a znam przypadek, gdzie jebitny monolityczny "potworek" dobił do limitów wielkości repo w GH i zapanował haos, bo wszystko tak poplątane, że wydzielenie czegokolwiek do osobnego repo to

[imo0mfg]

@xZerik ja testy komponentów i e2e trzymam w repo frontu, a testy API w repo backendu