Wpis z mikrobloga

@Liryczne_MMA Kobieta jest przemęczona na pewno przy trójce dzieci. Każdy jej dzień wygląda tak samo. Zamiast wywalać kasę na psychologa dla siebie lepiej by wysłał żonę na samotne wakacje albo chociaż zafundował jej jeden dzień typu spa bez dzieci i bez niego.
  • Odpowiedz
@amozetoostatniraz: a no tak... bo on nie jest przemęczony po 11 godzinach pracy XD faktycznie... tragiczne - ona biedna musi w domu siedzieć i pilnować dwójki dzieci... chłop nawet na spokojnie zjeść nie może, a nieważne jak się stara zadowolić wszystkich to i tak jej nie pasuje XD zamiast na nią to powinien zbierać kasę na rozwód.

@Liryczne_MMA nie bez powodu była rozwódką XD to był już sygnał że
  • Odpowiedz
@Korandosama Wiesz, że może być przemęczenie psychiczne? Czasem nawet gorsze od fizycznego? On wychodzi do pracy, zmienia otoczenie, spotyka innych ludzi. Ona zapewne siedzi w czterech ścianach. Związek to umiejętność wyłapywania kryzysów. Z tego opisu już widać, że kobieta potrzebuje wytchnienia.

On też jest po rozwodzie. Może oboje jebnięci?
  • Odpowiedz
@Liryczne_MMA: zawsze w takich wpisach trzeba brać pod uwagę jaki on był dla niej, mógł wszystkiego nie napisać - teraz ogarnia wszystko, ale na początku mógł mieć wywalone, zwalać wszystko na nią i teraz, nawet jak się zmienił w cudownego męża i ojca, jej się odkleja przy najmniejszej bzdurze
  • Odpowiedz
@amozetoostatniraz: A Ty wiesz że chłop może mieć jednocześnie obydwa, raz z pracy fizyczne, a drugi raz z tego że w domu nie ma spokoju tylko ciągłe awantury? Wy się potem dziwicie czemu tyle mężczyzn woli sznur od życia.
O tototo... związek to umiejętność wyłapywania kryzysów - tylko jest taki problem jak jedna strona sama tworzy takie kryzysy i sprawia że drugiej się odechciewa żyć.
  • Odpowiedz
@amozetoostatniraz: bo chapie do niego dzień w dzień i czasami chłop jej się postawi, ja na jego miejscu dawno bym nie wytrzymał. On sam mówi, że gdyby nie dziecko to już dawno by ją kopnął w dupę, no i tak to się żyje. Dziecko jak jakaś kotwica
  • Odpowiedz
@amozetoostatniraz: W jaki sposó ma dbać o potrzeby jak koleś wychodzi do pracy na 7, a wraca o 18. Powiedz mi. Ma zrezygnować z pracy żeby ją odciążyć? To kto będzie pracować na jej potencjalne zachcianki? Ooo wiem... niech oboje biorą zapomogę, 500+ i może coś z MOPSU. Po co pracować. Jak ma się karynkę do utrzymania której nic się nie chce w życiu robić.
  • Odpowiedz