Wpis z mikrobloga

Dobra, po wszystkim to podsumowanie. Będzie długo wiec można przejść na koniec jak komuś się nie chce czytać.

Umówiony byłem już od wczoraj więc dziś tylko potwierdziłem sms i dostałem adres. W sumie to wyglądało podbnie jak umawianie się u psycholożki xd z tym że sms dzień przed czy będę i że mam zabrać ze sobą dowód. Diva na szczęście o dowód nie pytała xd.

Aha, jeszcze słowem wstępu. To nie mój pierwszy s--s za pieniądze ale wcześniej praktykowałem bardziej coś w rodzaju sponsoringu (zwykle u mnie w mieszkaniu).

Ale wracając do tematu. Pierwsza śmieszna sytuacja bo podjeżdżam sobie pod blok autkiem i czekam na smsa kiedy mogę wchodzić i gdzie (numer klatki i mieszkania). Obserwuję z auta okolice i ani żywego ducha. Nagle idzie jakaś juleczka dosyć szybko i znika za blokiem. Obczaiłem ją z góry na dół i sobie pomyślałem kurde, fajnie by bylo jakby to ona była xD niska, drobna, fajne włosy i tyłek taki lekko odznaczający się w spodniach. I jak się okazało to ona była xd ale po kolei.

Czekam i czekam. Dostaje sms z numerem klatki, mieszkania i nr. piętra. No to idę. Stres duży ale staram się mieć wyrąbane. Wchodzę do drzwi (same się otwierają jak jakiś duch xd nie wiem po co te divy się chowaja za drzwiami). Zamyka drzwi i już widzę że to ta sama laska którą widziałem przed blokiem XD Ubrana jeszcze, chociaż po tym sposobie otwierania drzwi byłem przekonany że będzie nago. xd przytulas od niej zainicjowany i pyta o imię. Na szybko wymyśliłem że Tomek xd nie wiem czemu swojego nie podałem. Daje mi ręcznik i pokazuje gdzie łazienka. Kindybał już stał wtedy mimowolnie chociaż bałem się że będzie flak ze stresu. Dobrze się wypluskałem pod prysznicem gorącą wodą na pobudzenie. Wycieram się i wychodzę.

Diva już stoi bez stanika i w samych majtkach koronkowych. Ja ubrany (nie wiem czemu po prysznicu się ubierałem xd). Ale 20 sekund i już jestem jak do rosołu. Ona też w międzyczasie zdjęła majtki, nawet nie zauważyłem kiedy a chciałem to sam zrobić (a to d----a #pdk). Pyta od czego zaczynamy to mówię że lodzik. Ona klęczy na krawędzi łóżka a ja stoję. Potem kilka innych pozycji na loda. O dziwo nie spuściłem się. Może dlatego że przy lodzie nie widziałem jej d--y a na mnie najbardziej działa widok d--y (jak ładna oczywiście a ta była z tyłka 7/10 wg mnie). Potem misjonarz z nogami do góry. Laska drobna więc praktycznie wbijałem się cały uderzając podbrzuszem w jej cipkę. Łóżko skrzypiało jak nie wiem co. Trochę mnie dekoncentrowało. Potem przewrotka i pieseł. Tu już wystarczyło z 10 ruchów i spust. Kurde, zgrabne wypięte dupsko działa na mnie jak płachta na byka. D--a > c---i i nie handlujcie z tym.

Jako że jestem jednostrzałowcem to nie spodziewałem się że zdążę ją wyruchać jeszcze raz. Trochę żal że nie wziąłem tabletki ale te ped#&*% wymyślili jakąś ustawę że nie można tadka do paczkomatu zamawiać. Poleżeliśmy i pogadaliśmy. Dowiedziałem się że mam fajną klatę xd mimo że szczypior ze mnie ale coś tam macham sztangą od czasu do czasu. Laska bardziej ugadana jak ta pani psycholog. Ciężko było jej wejść w słowo. Dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy "zza kulis" branży xd Pogadaliśmy troche o UFO ale nie taguję bo zaraz będą pytania czy widziała (nie widziała nic ale wierzy xd).

Powiedziałem jej o mojej wizycie u psychologa i pośmialiśmy się że ona jest droższa ale za to bardziej konkretna. Ale nie rysowałem jej żadnych osi u jak sugerowaliście xD Godzinka jednak szybko zleciała i musiałem się powoli zbierać. Znowu przytulas i zaproszenie że mam wpadać jak tylko będę w mieście.

PODSUMOWANIE PODSUMOWANIA

Przy wyjściu złapały mnie takie lekkie feelsy że kurde, przecież to nie jest jakaś fizyka kwantowa, nie wyglądam szkaradnie, umiem rozmawiać o pierdołach i żartować. Mógłbym mieć laskę z podobnym wyglądem ale to chyba złudne myślenie bo za rękę trzymałem ostatnio prawie 10 lat temu. Nie dla psa kiełbasa.

Koniec końców wyszedłem zadowolony i nie było "kaca" za stracone pieniądze. Tym bardziej że okazało się że jednak 400 a nie 300 ale to moje niedopatrzenie bo pomyliłem ogłoszenia. Troche pewność siebie skoczyła bo mam kompleksy swojej chudej sylwetki ale laska była drobna więc czułem się przy niej męsko (dominująco).

Świeżo po wizycie oceniam swoje samopoczucie na 6,5. Jedyne co żałuję to że nie wypróbowałem wiecej pozycji po trochu albo nie poprzytulałem się do niej jak leżeliśmy na łóżku w przerwie.

Namiaru do divy nie dam, linku do ogłoszenia też nie. Przynajmniej teraz. Kto wie czy wykopu nie czyta xd Poza tym wybiorę się chyba jeszcze raz do niej w grudniu. Jak ktoś będzie bardzo chciał to niech przypomni ale dopiero ZA MIESIĄC to mu podeśle linka do escort i garso.

W sumie fajnie byłoby zarabiać tyle żeby raz na tydzień pozwolić sobie na taką wizytę. Mógłbym nawet chodzić do jednej i tej samej. Jedno też na minus niestety że skilla raczej nie poprawi się. Mam na myśli minetkę (raczej bym się brzydził mimo że pachnąca i wygolona) i grę wstępną. A te dwie rzeczy to wg mnie 80% sukcesu dobrego seksu i żeby być uznawany za dobrego w łóżku. Te dwie rzeczy to jednak trzeba ćwiczyć w związku. Ale poza tym bardzo przyjemne odczucia i taki przypływ motywacji żeby spróbować cos więcej z tym swoim życiem zrobić.

Aha i żeby nie było. Nie rozradzam psychologa. Sam planuję kontynuować tą terapię bo jedna wizyta to zdecydowanie za mało żeby jakieś wnioski wyciągnąć. Ale myślę że będę tą terapię wspomagał divami xd nie wiem jeszcze czy tylko tą u której dziś byłem czy potestuje jakieś inne.

#s--s #przegryw #psychologia #divy #escort #tinder #divyzwykopem
  • 186
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 18
@DrCieplak: od jej wejscia do bloku a smsem że mam wchodzić minęło z 20 minut więc podejrzewam że się szykowała po prostu. A gdzie była to nie mam pojęcia. Może w sklepie, nie pytałem.
  • Odpowiedz
  • 9
@BornToDie69: Fakt, p------e ceny. A wczoraj czytałem wpis jak gościu wspominał wizytę u mega ładnej laski za 150zł kilka lat temu. Dziś 400zł to już norma a standardem robi się 500 powoli.
  • Odpowiedz
  • 28
@DrCieplak: Niee, czyściutka. Nie było się do czego przyczepić. Ani jednego włoska na cipce i dupsku. Ja jestem taki trochę francuski piesek i jakby mi zaśmierdziało coś to bym się chyba porzygał xd
  • Odpowiedz
Mógłbym mieć laskę z podobnym wyglądem ale to chyba złudne myślenie bo za rękę trzymałem ostatnio prawie 10 lat temu. Nie dla psa kiełbasa.


@De_Fault: coś w tym jest, coraz trudniej o normalną partnerkę czy partnera
  • Odpowiedz
  • 0
hasło to maxon


@Leosiaa: też chyba do paczkomatu nie wysyłają z tego co widziałem a nie chce mi sie pilnować kuriera jak ja cały czas poza domem a w aptece wstyd trochę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz