Wpis z mikrobloga

Eh a myślałem, że udaje się w końcu w życiu.
Znalazłem dziewczynę, kołchoz stał się mniej kołchozem i było dobrze.
Ale cóż, bańka pękła i trzeba wracać do normalności, tylko żyć się nie chce.
Motywacji brak, chęci brak więc co pozostaje?
Chyba tylko rybka w akwarium wstrzymuje mnie przed przytuleniem się do drzewa w nocy
#oswiadczeniezdupy
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach