Wpis z mikrobloga

#dzieci #pytaniedoeksperta #pytanie #kiciochpyta

Korzystał ktoś z was z krzesełek do karmienia dzieci i jest w stanie się wypowiedzieć na temat krzesełka z Lidla, a krzesełka Stokke?

https://www.lidl.pl/p/roba-krzeselko-do-karmienia-2w1-born-up-zickzack/p100366796

https://www.3kiwi.pl/product-pol-57476-Stokke-R-Tripp-Trapp-R-Complete-Set-zestaw-4w1-krzeselko-do-karmienia-lezaczek-baby-set-tacka-Natural.html

Ja jestem prosty chłop i dla mnie jedno i drugie wyglądaja tak samo, a różnią się tylko ceną. Ale może ktoś z was ma te krzesełka i jest w stanie się wypowiedzieć lub polecić coś innego?
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kulawy_dzik najlepszy jest antilop z Ikei, dokup tylko podnóżek i gitara gra. Jest prosty, łatwo się czyści i jest niedrogi. A krzesełko używa się przez bardzo krótki okres, moim zdaniem nie warto tylu pieniędzy przeznaczać na taki mebel.
  • Odpowiedz
@kulawy_dzik: Mamy stokke (prezent, jeszcze nie upadłam na głowę zeby tyle dać za kawalek drewna i plastiku) a i tak sadzamy do antilopa. W tym leżaczku dzieci leżały kilka razy. Stokke czasem używa starszak.
  • Odpowiedz
@alyaoo: I można też dokupić poduszkę, aby dziecku wygodniej było.
@kulawy_dzik Pamiętaj, aby nie karmić w pozycji półleżącej. Też się zastanawiałam czym się różnią, ale ostatecznie stwierdziłam, że po co wydawać tyle kasy na krzesełko, które posłuży krótką chwilę i mam z ikei antilop.
  • Odpowiedz
@kulawy_dzik: my mamy Kinderkraft Livy i jest bardzo dobrej jakości - w komplecie z tym leżakiem, na którym można zaparkować bobasa, gdy trzeba go odłożyć w innym pokoju niż ten z matą/łóżeczkiem. Pod nogi daliśmy na razie dodatkowe pudełko, bo bombelek 6msc ma za krótkie nogi.
Odpinany blat rewelacyjny, przyklejają się do niego te talerze z ssawkami bez problemów.
Podobno to krzesło na całe życie, bo staje się taboretem xD
  • Odpowiedz
@kulawy_dzik:
Teraz wyobraź sobie te krzesełka wysmarowane dokładnie rozdyźdaną papką, i że musisz je z niej wyczyścić.

I tak 5 razy dziennie.

Pamiętam, że jak syn był mały dostaliśmy od kogoś z rodziny jakieś takie wypasione, składano-rozkładane krzesełko, z pierdyliardem regulacji... Poprzedni właściciel użył go
  • Odpowiedz