Wpis z mikrobloga

  • 0
@Rotning: w jakim sensie hipokryzji? ja nie jestem w ogóle wierzący, gardzę wręcz praktykami kościelnymi, ale jak sobie porównam swoje życie do tego że mógłbym gnić gdzieś na wsi w podlaskim i być nikim i nie robic nic poza mszami i endżojowaniem życia to by było fajnie. chociaz jak czytam teraz artykuł to nie jest już tak kolorowo i jakieś perdolenie jest z tym

niby max 35 lat trzbea miec
  • Odpowiedz
@stary_grat 6 lat studiów w seminarium. Trzeba umieć przemawiać przed tłumem - pozdro 600 dla przegrywa. Ogólnie przebywanie z ludźmi. No i weź tu jeszcze udawaj wszystko.
  • Odpowiedz
@stary_grat: W takim sensie, że udawanie celibatu, dawanie kazań itd byłoby wbrew mnie. Gdybyśmy mieli "zachodni system", protestancki to już bycie pastorem bardziej by mi leżało. Ale też nie skupiałbym się na głoszeniu "słowa bożego", tylko bardziej na wyciąganiu dobrych praktyk z biblii i przekazywaniu ich w sposób prosty i łatwy do zrozumienia. Bo akurat dobroć jest uniwersalna, czy to tłumaczona istnieniem Boga, czy to pochodząca z czystej empatii i
  • Odpowiedz
  • 0
Trzeba umieć przemawiać przed tłumem


@Tippler: w sumie racja xd i trzeba też umieć p-------ć jednym ciągiem o czymś, ale ja myśle że oni nie robią freestyle tylko mają poukładane sobie na pamięć pare kazań i je w kółko odtwarzają przez lata. pamiętasz o czym oni gadają? ja już dawno do kościoła nie chodze (bo nikt mi nie każe), ale pamiętam że nawet chcąc się skupić na tym co gadają
  • Odpowiedz
@stary_grat Kilka lat temu byłem na mszy na cmentarzu, na Wszystkich Świętych i trochę zapamiętałem, bo gadał coś, że ludzie wymyślają kąpiele w czekoladzie (?? xd), gonią za pieniądzem itd., a nie myślą o tym by żyć na Ziemii tak aby przybliżać się do Boga i potem móc żyć wiecznie.

W szkole na lekcjach mogą też zadawać trudne pytania, więc też trzeba się umieć gimnastykować. No trzeba mieć gadkę, zwłaszcza w
  • Odpowiedz
  • 0
by żyć na Ziemii tak aby przybliżać się do Boga i potem móc żyć wiecznie


@Tippler: @Rotning: dokladnie tak zapamiętałem każdy kontakt z księdzem. tego typu p---------e. niby o czymś, ale jednak o niczym
  • Odpowiedz
@stary_grat No w skrócie to oprócz bycia dobrym dla innych, to musisz przestrzegać zachowań, które może nie krzywdzą nikogo, ale są złe, bo tak głoszą przykazania. Musisz być w kościele w każdą niedzielę i święta (absolutne minimum) i jeść wafelek (oczywiście po uprzedniej spowiedzi jeżeli dokonałeś tzw. grzechu ciężkiego), no i dawanie na kościół rozumiane jako wspólnota i służba Kościołowi.

Czyli jakby samo bycie dobrym, to mocno mało. Trzeba być wchłoniętym
  • Odpowiedz
Ja już kiedyś mówiłem, podstawowe zasady życia w społeczeństwie, empatia, altruizm, a reszta to po prostu pod kult.
  • Odpowiedz