Wpis z mikrobloga

Zmarła mi przed chwilą mama, 6 lat temu tata, jak jeszcze byłem nastolatkiem. 22 lata na karku, od dawna się czułem sam na tym świecie, ale teraz to już przesada
  • 86
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Duza-fajka
Też straciłem wiele bliskich osób, ostatnio siostrę, 23 lata, zginęła w wypadku.
Mógłbym prawić morały o przeznaczeniu i o tym że tak musiało być, ale to g---o prawda. Tak nie musiało wcale być.
Ale było.
Czy życie jest p--------e?
  • Odpowiedz
Czy trzeba żyć dalej?

Ano trzeba.


@J-23cm: wcale nie trzeba, ale strzelając samobója wychodzisz z kasyna bez niczego i nie dajesz sobie nawet szansy w blackjacka, że się coś poprawi, więc to średni rachunek.
  • Odpowiedz
@tellet
To „trzeba” było właśnie z takim przekąsem. Oczywiście, że nie trzeba. Ale jednak rozsądniej jest trzymać się i żyć dalej. O to mi chodziło. Nie łapmy się za słówka w takiej chwili. Mirek nie potrzebuje teraz naszych kłótni.
  • Odpowiedz
@Duza-fajka: Ale mnie rabnęło po przeczytaniu tego. Napisane całkiem jakby bez emicji (choć slowo pisane ciężko wyczuć) jakby komunikat. Rozumiem że musisz sie pogodzić (o ile w ogóle można) z tą straszną dla Ciebie sytuacją ale i tak mnie rąbnęlo, jakbym stała to chyba by mnie ścięło z nóg.
Współczuję młody człowieku, a już sieroto. ,Bardzo mi przykro.()
  • Odpowiedz
rok temu tez przechodzilem to samo, te glupie uczucie osamotnienia, ale pociesze Cie ze po roku jest juz lepiej ale pierwszy rok niestety masakra, wyrazy wspolczucia i sily! dasz rade!
  • Odpowiedz
@Duza-fajka: mogę jedynie napisać, że współczuję i życzyć tobie wytrwałości. Na każdego ten moment czeka i ostatnio partnerka mnie zapytała czy jestem na to gotowy, gdyby odszedł ktoś z moich najbliższych…

Wydaje mi się, że nie można być gotowym. To po prostu przychodzi i każdy radzi sobie na swój sposób - jedni lepiej, inni gorzej.

W każdym razie, trzymaj się!
  • Odpowiedz