Wpis z mikrobloga

Gorzka pigułka do przełknięcia.

Dlaczego rząd tak ciśnie młodych z tymi mieszkaniami? Ano to jest współczesny "bat" byście mocniej się starali, z----------i na system to system będzie się rozwijał, korporacje będą przynosiły więcej inwestycji i wszystkim będzie żyło się lepiej.

Każdy by chciał mieć własnościowe mieszkanko by leżeć w nim do góry brzuchem i grać w CSa. A kto będzie z---------ł na emerytury, podatki, wydatki socjalne?

Do tego dochodzi rozwój kraju, który bierze się z ciężkiej pracy jego obywateli.
Spójrzcie na Chiny, jak tam wszystko poszło do przodu. Myślicie że dzięki czemu to zawdzięczają? Nikt chińczyka nie głaskał po głowie, wręcz przeciwnie, ciężki z-------l w fabrykach smrodu i posłuszeństwo wobec pana, to im dało podium w wielu dziedzinach. Tam obywatel jest jeszcze większym śmieciem jeśli chodzi o dostęp do rynku mieszkań, młodzi mają tam tak samo p--------e jak u nas. Masz gonić króliczka, by dostać gównianą kupkę gruzu, którą za chwilę będą wyburzać.

Kluczową kwestią jest dyscyplina i motywacja, ciężko jest motywować lud który wszystko już ma. Najłatwiej zaś taki który nie ma nic, stąd od wieków najlepszym sposobem na reset była wojna bo ludzie nie mając nic z----------ą jak mróweczki. Tyle że wojna to radykalne rozwiązanie.

Żadna władza wam tego nie powie, ale to da się odczytać między wierszami o co w tym wszystkim chodzi. O zagonienie współczesnego bydła do kołchozów by tenże lud tyrał i wyrabiał normę.
Ma nie być zbyt kolorowo, bo to działa demotywująco. Tu się trochę okradnie podateczkiem, tu podniesie ceny mieszkań, jak już kupicie to stópki up up żeby ratka uciskała, a tam postraszy Putinem i wszystko działa jak ta lala - obywatel zmotywowany do porannego wstawania i z--------u, a inwestorzy kwiczą z zachwytu.

Oczywiście sukcesu jak Chiny to my nie odniesiemy, bo u nas nadwyżki z rubieży się kradnie a nie inwestuje w jakieś tam technologie. Ważne by uprzywilejowana grupa u władzy była nażarta, a plebs wiecznie umęczony ciągnął wóz. Na tym polega polityka. Mówił o tym Morawiecki na taśmach, to o misce ryżu. A jakby się plebs za mocno zbuntował no to się zaprosi Putina i zrobi wojnę, wtedy będzie jeszcze gorzej.

Tomczaki czy tam Paszyki mówiąc o kole zamachowym Polskiej gospodarki mówią wam szczerą prawdę, tyle że wy tego nie rozumiecie. Tym kołem nie jest pan mietek lepiący cegły, tym kołem jesteś Ty wykonujący dowolny zawód w dowolnej branży, a zmotywowany odpowienią miniratką. Masz chodzić jak koń w kieracie, napędzać biznes w swoim kołchozie. Brak taniego mieszkania dla ciebie to jest klucz do zrozumienia czym jest owe koło zamachowe.

Gdybyś dostał je za darmo albo półdarmo, co by cię motywowało do pracy w ponadludzkich siłach? Siedziałbyś na dupie i grał w gierki, a tego nikt nie chce. Wszyscy mają wobec ciebie oczekiwania - społeczeństwo, rządzący, korporacje. Jeśli doszłoby do sytuacji że większość z nas usiądzie na dupie i powie ze chooy nie robie, to się ich wyśle na front bo tacy są do utylizacji.

Przełknijcie to w końcu, to zrozumiecie że oni mówią wam wprost brutalną prawdę, której wy nie rozumiecie z pozycji małej mróweczki, albo nie chcecie zrozumieć. A a to dla waszego dobra. Tanich mieszkań ma nie być, bo to by oznaczało że przestaniecie się starać i spadną wpływy z podatków i inwestycji. To będzie tragedia, o czym mówi wprost nawet Marek Belka.

#nieruchomosci
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mookie: Jeżeli jedynym sposobem na mieszkanie stanie się kredyt na 100 lat to ludzie też przestaną się starać. Brakuje marchewki na tym kiju
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Byter spokojnie, koło zamachowe tak działa na całym cywilizowanym świecie, myślisz że skąd na bogatym zachodzie tak drogie nieruchomości zanim my je też zaczeliśmy mieć? Takiego Niemca czy Francuza motywowali w ten sam sposób począwszy od lat 90. Inaczej ludzie mający dobrobyt nie chcą tyrać na pełen etat.
Myśmy dopiero dogonili ich system, ale tam to działa od lat to i u nas będzie.
  • Odpowiedz
@mookie: co prawda to prawda, dobrobyt rozleniwia i trzeba dużo samodyscypliny by dążyć do czegoś ponad to co się już ma i co jest wystarczające.
  • Odpowiedz
@mookie: tylko ten bat pcha obecnie sporą część ludzi w życie samemu lub bez dzieci, a niektórych w sznur. U nas padło na zupełnie inne pokolenie i czasy niż na zachodzie
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Tang0 to jest fakt, ale przez to samo przechodził każdy rozwinięty kraj zachodu czy tam z azji jak Japonia, Korea a nawet wchodzą w ten problem Chiny. Dla Polski tymczasowym rozwiązaniem tego problemu są obecnie Ukraińcy a właściwie Ukrainki, bo mężczyzn mielą na froncie.
  • Odpowiedz
@mookie:
To zostało tak zaprojektowane (stąd ten "cel" inflacyjny na poziomie 2%), ale przesadzono w drugą stronę.
Dużo ludzi ogranicza prace, nie stara się tak bardzo, ma miejsce zjawisko "quiet quitting" itp.
Ci, którzy mają większy kapitał chwilowo nie pracują - nie ma to sensu jeżeli stawki realnie są 30-40% niższe niż 3 lata temu.

Tak to zawsze wyglądało historycznie - okres zwiększonej inflacji to okres
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@LaurenceFass no racja. Czas inflacji to jest największy tumiwisizm, ale to było potrzebne by zacząć mobilizować plebs w przyszłości. Właśnie to zadłużenie i jednocześnie zubożenie za pomocą inflacji na kolejne lata, jako niezbędna faza cyklu, by go domknąć, jest kluczowa. Oszczędzający mają stracić swe zaskórniaki a kredyciarzy trzeba nałapać w siatkę by harowali na system.
Nie ma ucieczki. Jedynie ci którzy mają kapitał i aktywa na tyle duży że potrafią nim
  • Odpowiedz
  • 0
@mookie ludzie posiadający mieszkania nie kładą się na materacu i nie rzucają pracy. Zawsze jest ktoś bogatszy, mający lepsze auto, większy telewizor. Króliki do gonienia wysypują się zewsząd
  • Odpowiedz
@ecco: Są jeszcze kampery, mieszkania w Hiszpanii czy innej Grecji itp. Wystarczy instagrama pooglądać i się wyklaruje co należy kupić żeby być szczęśliwym.

Mam znajomego z USA który jest obrzydliwie bogaty. U nich to idzie w samoloty i jachty. Ostatnio modne są wielkie rancza w Iowa i udawanie kowboja.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@ecco tak, ale nowy telewizor nie motywuje aż tak bardzo by chciało ci się wstawać o 6-ej przez 30 lat by na niego zbierać. Zarobisz na niego w miesiąc czy dwa i fajrant, zanim znowu zechcesz na coś uzbierać to możesz se bimbać i grać w gierki.

Miniratka kredytu to co innego, to jest motywator idealny, bo jak sobie odpuścisz januszexa choć na moment to wisi nad tobą widmo utraty dachu
  • Odpowiedz