Wpis z mikrobloga

jezdzilem juz takim wynalazkiem i bez wylaczenia tego sie nie dalo tym po miescie jezdzic


@harrame: no to jeździłeś jakimś gównem. Dobrze zrobione adas nawet bez kierunku nie wyrywa Ci kierownicy z ręki żebyś za wszelką cenę nie mógł zmienić pasa tylko delikatnie Ci sygnalizuje, że z niego zjeżdżasz, jak nie trzymasz kierownicy jednym palcem to bez problemu robisz z samochodem co chcesz i nie jest to uciążliwe. Oczywiście mówię
  • Odpowiedz
@radio_dalmacija @jozef-dzierzynski lane assist są mega denerwujące nawet na autostradach np w DE Kierunek Monachium jak zaczyna się Bawaria czyli Hof a zwłaszcza Bayreuth - autostrada trzy pasy ale zaczynają się górki i delikatne serpentyny czyli żeby jechać jak człowiek w swoim pasie zaczyna się walka z lane assist bo rzuca dziadem od lewej do prawej aż się haftować chce.
I szarpiesz się z systemem o kierownicę
  • Odpowiedz
@emasele: nie jeździłem w niemczech , ale w polsce na ekspresówkach/autostradach z adaptacyjnym tempomatem i lane assistem jedyne co muszę robić to dotknąć raz na jakiś czas kierownicę, a tak to jedzie sam, jakoś nigdy nie musiałem z tym walczyć
  • Odpowiedz
@radio_dalmacija no zajebiście działają, jak w hitlerwagenie koleżanki. Nigdy nie zapomnę jak ja przeklikiwalem się przez menu żeby to g---o wyłączyć, kiedy ona walczyła z autem żeby nie w----ł nas w betonowe bariery przy przejeżdżaniu przez długi odcinek oznaczenia tymczasowego.
  • Odpowiedz
Nigdy nie zapomnę jak ja przeklikiwalem się przez menu żeby to g---o wyłączyć


@Antylogic: serio coś takiego trzymali gdzieś w menu? W kijance jest to cały jeden przycisk na kierownicy...
  • Odpowiedz
jezdzilem juz takim wynalazkiem i bez wylaczenia tego sie nie dalo tym po miescie jezdzic


@harrame: no to jeździłeś jakimś gównem. Dobrze zrobione adas nawet bez kierunku nie wyrywa Ci kierownicy z ręki żebyś za wszelką cenę nie mógł zmienić pasa tylko delikatnie Ci sygnalizuje, że z niego zjeżdżasz, jak nie trzymasz kierownicy jednym palcem to bez problemu robisz z samochodem co chcesz i nie jest to uciążliwe


@ZdeformowanyKreciRyj
  • Odpowiedz
@EnzoMolinari ale te systemy serio są niebezpieczne. Mi raz jadąc ciężarówka na oblodzonej drodze asystent hamowania p-------ł na maksa po heblach, bo coś niby zobaczył, gdzie nic nie było, prawie mnie przy tym w----------c w rów
  • Odpowiedz
@czuczer:

@EnzoMolinari: Wykryje albo i nie. Tu akurat są w miarę ładnie ogarnięte rowy, bo rolnik obok pewnie o nie dba. Pas awaryjny jest, ale dużo węższy niż na autostradzie. Też chciałbym zobaczyć jak to śmiga w praktyce w takiej sytuacji. To droga krajowa między Łowiczem a Kutnem, nie jakaś wiejska dróżka. ;)


@hoodoovoodoo: to nie rolnik dba o rowy tylko zarządca drogi raz na jakiśczas
  • Odpowiedz
ale te systemy serio są niebezpieczne. Mi raz jadąc ciężarówka na oblodzonej drodze asystent hamowania p-------ł na maksa po heblach, bo coś niby zobaczył, gdzie nic nie było, prawie mnie przy tym w----------c w rów


@vcredist: No, a jak masz zapięte pasy to zginiesz płonąc w samochodzie. Kiedyś to nie było tyle techniki, jak człowiek walnął to umierał i komu to przeszkadzało.
  • Odpowiedz
@vcredist: bo raz coś dziwnego się stało, to całe te systemy są niebezpiecznie, no ja pier***le

mnie line assist uchronił od zjechania z drogi gdy podsypiałem, i parę razy jak mnie słońce oślepiło. Także dla mnie ten system jest bardzo fajnym dodatkiem do systemów bezpieczeństwa, ale nie zastępujących mózgu podczas jazdy.

Line assist to nie autopilot.
  • Odpowiedz
@hoodoovoodoo @EnzoMolinari: wykryje, mam vw z tym asystentem pasa i wykrywa wszystko praktycznie w kazdych warunkach, wlacznie ze smola na srodku jezdni kiedy nie ma wymalowanych lini (nie testowalem jeszcze jedynie w sniegu)

btw zeby ta funkcja dzialala trzeba miec automat
  • Odpowiedz